Reklama:

2 letnia despotka (5)

Forum: Pediatria - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
01-11-2004, 13:25:00

Mam chłopca siedmiolatka i dziewczynke dwoletnią (trzeci bobas w drodze). jestem raczej dosc cierpliwa, ale ostatnio czesto trace cierpliwość ze wzgledu na zachowanie malej. zachowuje sie jak mały tyran ;) chce wszystkimi rządzić bratem rodzicami. Jezeli ktos nie robi tego co mala akurat chce to wpada w histerię i wrzeszczy ryczy aż dostaje torsji. Dla swietego spokoju ulega jej czasami nawet siedmiolatek tez niezly gagatek. Mała jest bardzo rezolutna, po takie akcji wygłasza formulkę 'mamu przepiaszam za ryki' :) Nieraz nawet dostaje klapsa ale to tylko pogarsza sytuację, Starszy nie robil takich numerów. mam pytanie czy to jest typowe dla dziewczynek i kiedy przechodzi? Pozdrawiam Gosia
gość
01-11-2004, 15:35:00

Mysle, ze najgorsze jeszcze przed Toba , za rok pokaze co potrafi. U mnie syn byl zdecydowanie gorszy od corki.
Forumowicz
01-11-2004, 19:50:00

Trudno tu o prostą poradę, ale moja rada jest taka: nie zmarnuj szansy jaką daje pojawienie się trzeciego dziecka.

Ja mam dwie dziewczyny: 4 lata i 1 rok. Ta starsza w wieku 2-3 lat też miała swoje humory, a pojawienie się "konkurencji" jeszcze to pogorszyło. Ale potem bardzo zmieniła się na korzyść jak daliśmy jej poczuć, że traktujemy ją jako STARSZĄ siostrę, ktorej wolno więcej niż tej młodszej. To ją bardzo dowartościowało jak mogła pomagać i pilnować młodszej siostry. Tylko trzeba to zrobić umiejętnie. Nam się chyba udało

Pozdrawiam
J.Kwiecień
Pozdrawiam! <br>Jarosław Kwiecień <br>Śląskie Centrum Pediatrii w Zabrzu
Początkująca
12-11-2004, 15:34:00

Myślę że problem tkwi w podejsciu do dziecka.Jeśli do tej pory mała była pieszczoszkiem i oczkiem w głowie,a poza tym na wiele sie jej pozwalało,a teraz widzi ze "rośnie" jej konkurencja daje znac że ona też jest ważna.Na pewno mam już nie nosi jej tak na rekach bo nie wolno dzwigać itp. itd. Czuje może że grunt osuwa się jej pod nogami.Może warto ją przygotować na nadejscie rodzeństwa i namówienie do czynności łatwych dla niej,ale takich których jeszcze nie robiła.Poczuje się wtedy potrzebna.Zapytac czy mogłaby pomoc mamie,bo jest już duża i może dużo robic i dać jej np.ściereczke do wytarcia kurzu z szafki czy telewizora.Nie ważne jak to zrobi,bedzie sie czuła potrzebna.Pochwalić ją za to przeciez nie zaszkodzi.Jeśli ciąża jest już blisko rozwiązania,na pewno uszykowane są ubranka dla maluszka.Można poświecic godzinke i razem z małą jeszcze raz "poskładać" ciuszki i poprosisc zeby układała je w szufladzie.
Myśle ze to jest przyczyna.Trzeba pokierować nią tak żeby ona również nie mogła sie doczekać na rodzeństwo
Powodzenia
Marika
gość
18-11-2004, 11:00:00

Nie można pozwolić dziecku czy jest jedynakiem czy też nie, żeby robiło takie sceny, jeśli nie wychowasz dziecka do 3 roku życia to masz przechlapane. Nie mówię o biciu ale o stawianiu na swoim dośc kategorycznie a jeśli będzie się zachowywać dobrze to mozna nagradzać.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: