Bardzo proszę o pomoc bo za chwilę zwariuję.
MOje 3-letnie dziecko od 2 dni rano wymiotuje zanim podniesie sie z lozka, jak juz uda mi si eja namowic zeby wstala to jest ok, czuje si edobrze, chetnie je, pije, baw si enic sie z nia kpompletnie nie dzieje, ale dopoki lezy po nocy w lozku to wymiotuje, dzis wymioty ja obudzily nad ranem. Wczoraj byl u nas lekarz ale wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze wymioty wystepuja tylko rano. Stwierdzil ze albo wirusowka albo zatrucie (podejrzewalam ogorka z kolacji poprzedniego dnia). Dodam, ze pierwszej nocy, po ktorej wystapily wymioty corka miala 38,6 st goraczki. Gdyby to byla wirusowka lub zatrucie to wystepowalby wymioty caly dzien, tak? Czy mozliwe jest, ze tylko rano???? Wspomne jeszcze, ze mala przestala brac 3 tygodnie temu antybiotyki (razem 5 z rzedu praktycznie, zaliczony tez pobyt 2 tygodniowy w spzitalu z powodu zapalenia ucha). Co moz ebyc jeszcze powodem tylko porannych mdlosci, oprocz raka, o ktorym juz sie naczylam i od rana tylko placze. Wspomne, ze pol roku temu mala zemdlala, miala robione wszelkie badania: eeg, ekg i wszystko bylo ok. 2 tyg temu miala robione badania moczu i morfologie z rozmazem, tez wszystko w sumie ok, male odstepstwa. Czy mozliwe zeby to byl nowotwor czy moge spac spokojnie???? mOzliwe zeby zaczal si erozwijac kilka dni temu i dawal takie objawy lub zeby w krwi nie bylo nic widac? Prosze o pilna odpowiedz