Witam! Mój 3,5 miesięczny synek jest dzieckiem bardzo pogodnym, nie marudzi dobrze śpi. Problem pojawia się dopiero podczas karmienia dziecko wypija 40-50 ml i zaczyna się płacz podkurczanie nóżek i próba oddania gazów. Dopiero po jakims czasie noszenia dziecka w pozycji pionowej dziecko uspakaja się i możemy dokończyć karmienie (chociaz nie zawsze). Dziecko karmione jest od urodzenia sztucznie mleczkiem Bebilon pepti dodatkowo mleko zagęszczane jest Nutritonem. Mały ładnie przybiera na wadze (6,3 kg). Je w dzień 5 razy i raz w nocy, z tym ze nocne karmienie odbywa sie zawsze bez problemu ładnie wypija 120-140 ml. Problem zaczyna się w dzień ładnie zjada tylko raz reszta karmień to płacz mojego synka i koszmar dla mnie. Porcje jakie wypija w ciągu dnia to od 60 ml. do 120 ml. Kiedy kończy się karmienie moje dziecko znowu jest radosne i tak aż do kolejnego karmienia. Proszę o radę co może dolegać mojemu dziecku.