Reklama:

Bunt dwulatka? Agresja i kłopoty z karmieniem. (2)

Forum: Żywienie dzieci

gość
09-01-2012, 08:42:33

Mam dwuletniego synka. Od zawsze nie miał chęci do jedzenia czegokolwiek innego niż butla z mlekiem, raz było lepiej, raz gorzej, ale jakoś sobie radziłam. Jakiś czas temu doszliśmy nawet do etapu,że w dzień jadł całkiem dobrze, więc przestał się budzić w nocy na butelkę. Niestety, czar prysł... Od miesiąca moje dziecko nie dość,że w ciągu dnia kompletnie nie chce nic jeść (cudem udaje się przemycić co najwyżej danonka lub krakersa), to w dodatku przy pobudce w nocy jest okropnie agresywny - butla ma być już i teraz, krzyczy, szczypie, kopie i gryzie... Jako,że dzielimy nadal sypialnie synek wędruje w nocy między swoim łóżkiem a naszym i gdy budzi się tak nagle,u nas, z krzykiem i kopniakiem ja mam prawie zawał... Nie można go niczym uspokoić, od razu muszę biec po mleko, po wypiciu którego zasypia tak szybko jak się obudził. W dzień to pogodne, aktywne, spokojne dziecko, owszem miewa ataki złości, co w tym wieku jest normalne, ale nie ma takich akcji, których nie można opanować. Za to w nocy odczuwam kompletną porażkę wychowawczą i jestem nie tylko niewyspana, ale tez załamana. Czy ktoś miał podobne problemy? Jak z nimi walczył? W tej chwili od kilku dni stosuje ubogą mieszankę mleczna w nocy, kaszę daje mu tylko na kolację, tak aby w dzień czuł głód i chciał jeść, jakoś próbuje to błędne koło zamknąć, bo to oczywiste że jak naje się w nocy to w ciągu dnia ten posiłek go trzyma i nie ma na nic ochoty... Ale boję się ,ze to długo potrwa, a tracę już cierpliwość:( Dodam tylko,że gdy synek jest u babci traktuje ją zupełnie inaczej niż nas, nie ma nocnych awantur,więc jego agresja jest wymierzona tylko w rodziców, nie wiem tylko w jakim celu...
gość
18-01-2012, 19:24:17

Witaj Ja mam 1,5rocznego synka i problem mam odwrotny od 6mc życia nie chce pić mleka, zbyt szybko wprowadziłam różne produkty,które mu posmakowały i skończyło się na tym że mleka nie pije w ogóle.Jeśli chodzi o Twoją sprawę to może ostatnio są jakieś spięcia między Tobą a mężem że z dziadkami zachowuje się inaczej, dziecko bardzo odczuwa napięcia, podniesiony ton i potem przeżywa a picie mlleka poprostu go uspokaja. Spróbuj do snu mu pośpiewać , pogilać, poprzytulać z całych sił ale tak spokojnie z wyciszeniem . A jeśli chodzi o jedzenie to nic na siłę, możesz zapytać również lekarza -jak go zachęcić do jedzenia. Weż go do kuchni niech pomoże robić kanapki, niech nałoży serek w piękne wycięte przez ciebie kółka albo coś w tym stylu, może go zachęcisz tym że sam zrobił i zje ze samekiem Trzymam kciuki

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: