Witam. Mam 3 miesieczna core. 2 tygodnie temu zaobserwowalam w kupce "czarne niteczki" sugerujac sie internetem zdiagnozowalam krew i udalam sie do lekarza, kazala obserwowac zbadala mala i powiedIala ze wyglada na calkiem zdrowa. Potem taka kupka sie powtorzyla. Dziecko je bebilon pepti z uwagi na podejrzenie skazy, tydzien wczwsniej zanim pojawila sie owa brzydka kupka zrezygnowalam z karmienia piersia z racji ciaglych uczulen. Dodatkowo dopajam ja woda. W ciagu jednego dnia potrafi byc kupka ladna i ta brzydka. Z czasem przestaly to byc nitki a jakby zabarwiony na ciemno sluz ( sluz rowniez byl obecny lecz nie zaniepokoil mnie gdyz corka wczesniej byla bardzo zakatarzona)do tego zaczela przec przy wyproznianiu czego wczesniej az tak zauwazalnie nie robila, czasami nawet steka a kupa ma po za sluzem normalna konsystencje. Martwie sie tylko skad sluz w ciemnym kolorze. Lekarka nie spotkala sie z czyms takim ale nie byla zaniepokojona. Od 2 dni podaje jej Lakcid. Wczoraj kupka ladna a dzis znowu pojawily sie "niteczki". Prosze o pomoc, czy ktos spotkal sie z czyms takim ? Dodam ze coreczka jest usmiechnieta wesola i nie towarzysza jej inne objawy.
pozdrawiam