Mam dylemat. Matka dziecka dala mi tabetki, ktore musze podawac dziecku rano. Nie znam sie na lekach, a nawet jestem ich przeciwnikiem - chyba ze zaistnieje sytuacja musu. Co to sa za leki? Na co dzialaja? I na co sa stosowane? Nie zauważyłem zeby syn byl chory ani zadnych odstepsw od zachowania nie zauważyłem. Wiec nie rozumiem do czego ten lek ma sluzyc. Pomozcie prostemu czlowiekowi. Dziekuje
