Dzień dobry. Jestem mama 2,5 rocznego chłopca i 6,5 m-c córeczki.Wczoraj byłam z córeczką na szczepieniu i jak to bywa pielęgniarka wykonała podstawowe pomiary waga,obwód główki i klatki piersiowej.Okazało się że główka jest o 2 cm większa niż pokazuje to skala ( 47,5) i że jest większa o 1,5 cm od klatki piersiowej (46). wydaje mi się że córeczka rozwija się prawidłowo wykonuje raczej wszystkie czynności jaki powinno robić dziecko w jej wieku.Zostałam skierowana na badanie USG przezciemiączko i badanie poziomu Ca P D3.Czy to może oznaczać że córka może mieć wodogłowie, czy że może się źle rozwiać. pomóżcie

Witam Magdo
Ja mam ten sam problem co ty i juz sami nie wiemy co robic ,wszystkie mozliwe badania robilismy i USG glowki i Rezonans magnetyczny i nawet mocz byl wysylany do kliniki w Holandi ,wszystko dobrze wyszlo plyn odchodzi z glowki wiec to nie wodoglowie ,ale ta glowka ciagle rosnie ,juz sami opadamy z sil bo nie wiemy co robic ,napewno jest to tez rodzinne ale napisz prosze jak to sie u Ciebie skonczylo i jaka ma mala teraz duza glowke ,pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscia .

Witam, miałąm taki problem z synkiem (teraz ma juz 9 lat) po urodzeniu gdzieś w 4 mc pediatra na szczepieniu stwierdzila ze cos jest nie tak bo główka, przy badaniu była dużo większa niz tulówwizualnie tez dalo sie to zauwazyc,nastraszyła nas trochę bo wspomniała cos nawet o wodogłowiu, dala skierownie do neurologa na badania , neurolog jeszcze bardziej nasz przestraszyła mowiac nam ze chyba raczej jest to wodoglowie i dala nam skierowanie do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, w miedzy czasie prywatnie zrobilismy jeszcze usg i pan doktor tez nie widzial tego dobrze. w CZD w koncu nas troche uspokojono bo po pierwsze pani neurolog opowiedziala nam trochę o tym rzekomym wodoglowiu ze niektore dzieci z roznych przyczyn rodzą się z większa iloscia płynów w główce ktorych normalnie jest mniej, a u naszego dziecka bylo ich troche wiecej i nie zawsze jest to wodogłowie ,ale taki plyn bardzo czesto wchlania się wraz z wiekiem az do calkowitego zaniku tego nadmiaru.mielismy tam robione usg i tomografie i to klika razy bo chyba tylko takie badania sa miarodajne jezeli chodzi o ilosc tych plynow czy one sie wchłaniaja czy stoja w miejscu badz najgorsze co moze byc powiekszaja. na szczescie u naszego synka tak jak pani doktor przypuszczala plyny zaczely sie wchlaniac- same z siebie nie ma na to lekarstwa. jezdzilismy rok do czd na takie kontrole co miesiac a potem chyba rzadziej juz nie pamietam, w kazdym badz razie w tych dwoch przypadkach powyzej radzę wam przy duzych czy powiekszajacych sie glowkach wizytę u dobrego neurologa i badanie tomografem.

Kto niemowlakowi robi tomografie komputerową i to kilka razy??? Jedna TK to jak 50 rentgenów. Płyn widać dobrze i w rezonansie i tomografii. Guzy mózgu w w rezonansie, a guzy kości w tomografii. Niestety rezonans jest dwa razy droższy od tk....ale nie sa to ceny takie,ze rodzice wysupłają pieniadze jesliby chcielizrobic eezonans

Do Gosc .... jak ty malo wiesz a jak duzo zamieszania siejesz .....