Witam,
Bardzo proszę o poradę ponieważ już nie wiem co robić..
otóż moja 3,5 miesięczna córka ma okropne problemy z brzuszkiem praktycznie od samego urodzenia.. głównie kolki oraz problemy z tzw purtaniem.. bardzo się przy tym męczy i płacze a żadne masaże nie dają efektów, byłam z córką już nawet na izbie przyjęć ponieważ kilka dni nie było kupki i bardzo ją to męczyło.. zrobiono jej kilka badań i na usg wykryto gazicę oraz zastój w jelitkach (choć już na izbie zrobiła 2 kupki).
Dostała leki typu delicol (na rozbijanie laktozy) oraz Debridat - początkowo coś ruszyło, kupka była co drugi dzień i wyraźnie brzuszek mniej bolał, kuracja miała trwać 3 tygodnie (jesteśmy na ostatnim tygodniu), jednak już w połowie problem powrócił znów ogromne bóle, płacz i brak kupki od kilku dni.. nie wiem już jak mam jej pomóc a bardzo cierpi..
masaże nie pomagają, okłady nawet leki zawiodły.. cóż mogę więcej zrobić ?, przecież musi być jakaś rada...