Kochana mamo
Widzę że jesteś przerażona zachowaniem synka - ale Twoje przerażenie jast absolutnie nieuzasadnione!
Onanizm dziecięcy to zupełnie NORMALNE zachowanie u dzieci - dziecko bada swoje ciało - odkrywa też sfery erogenne - u chłopców dodatkowo interesującym elementem jest to ze "coś" tam wystaje za co można potarmosić. A na dodatek to tarmoszenie sprawia przyjemność (tu mąż chyba się myli że małe dziecko nie odczuwa podniecenia )))
Również wzwód u małego chłopca - nawet kilkumiesięcznego! to częsta i zupełnie normalna sprawa.
Dziewczynki też się dotykają, lubią polewać sobie tą okolicę prysznicem itd.
Moja córcia ostatnio odkryła także że COŚ tam ma - łapie się i wybucha gromkim śmiechem )))
Uważam że nie powinnaś się tym przejmować i nie powinnaś skupiac na tym zachowaniu zbytniej uwagi - wystarczy delikatnie zajmować dziecko czyms innym w takim momencie - odwracać uwagę. Albo mówić - wiesz co - nie ciągnij siusiaczka, albo nie pocieraj go bo będzie cię bolał ...
Gwałtowne, pełne lęku zabranianie takiego zachowania może wywołać tylko szkodę - dziecko nauczy się ze ten oobszar jego ciała jest "ZŁY" jakiś "nieczysty" - to ma później duże znaczenie w dorosłym życiu erotycznym. Także rodzić musi uważac na swoje zachowanie - nie powinien np. reagować z obrzydzeniem np. przy zmianie pieluszki - aby nie kojarzyć kontaktu ze sferą intymną dziecka ze swoimi negatywnymi reakcjami.
Tak więc Twój synek nie zaspakaja jakichś niedociągnięć emocjonalnych tylko przechodzi zupełnie normalny etap poznawczy.
Nagle odkrył że pewne ruchy wprawiają go w przyjemny stan ...
Warto sięgnąć do literatury - chyba w książce "Dobra miłość
Co robić, by nasze dzieci miały udane życie" (Wojciech Eichelberger, Andrzej Samson, Anna Sosnowska) poruszony był obszernie temat dziecięcego onanizmu. Zapewne w innych pozycjach książkowych także ale ta mi akurat na myśl przyszła ...
Pozdrawiam
p.s żadnym znawcą ani specem nie jestem )))
[ ta wiadomość była poprawiana przez: shibaa dnia: 06-09-2005 15:46 ]
Agata - mama Ani (7.09.04)