Jestem mamą 6 miesięcznej Julki. Moja córka jest bardzo energicznym dzieckiem. Turla się z pleców na brzuch i odwrotnie, ale najwięcej czasu przebywa na brzuszku. Bawi się zabawkami zaczyna raczkować tzn. unos się na dłoniach i na kolankach czasami wspina się na palce u stóp. Posuwa się do przodu i do tyłu. do siadania podrywa sie tylko z pozycji półleżącej. Ze mną ma dobry kontakt wzrokowy chociaż czasami niepokoi mnie to, że jak do niej mówię ona kompletnie nie zwraca na mnie uwagi czy to normalne??? Kiedy mój mąż trzyma ją na rękach patrzy się na mnie i uśmiecha jak ją rozśmieszę głośno się smieje, ale gdy ja ją trzymam i mąż przychodzi do niej ona na niego popatrzy i odwraca głowę. Czy to normalne, że dziecko nie reaguję na ojca?? Na mnie czasami też popatrzy uśmiechnie się i odwróci główkę w inna stronę Trochę mnie to niepokoi . Córka nie gaworzy. wydaje z siebie dzwięki typu aaaa i to wszystko :( Kiedy jest na brzuchu czasami bardzo mocno uderza rączkami o parkiet to samo kiedy wezmę ją na kolana przy stole uderza z całej siły rączkami w stół. To normalne???? To moje pierwsze dziecko i nie wiem kiedy powinnam zacząć się martwić :( POMOCY, bo czasami mam wrażenie, że z nią coś nie tak :(