Mam pytanie, w niedzielę 19.07 mój 2 letni synek dostał gorączki 38,3 i ktar niby nic groźnego, w poniedziałek 20.07 pojawiliśmy się u pediatry stwierdziła lekkie zaczerwieninie gardła, osłuchowo czysto, dostał isoprinosine 3 x 0,5 tabletki, krople do oczu Chibroxin (bo z oczu wyciekała żółta ropa) w poniedziałek i wtorek miał lekką gorączkę tak po 37,3 / 37,2 (podawaliśmy mu panadol) we wtorek pojawił się kaszel i czasami lekka chrypka, podawałam mu 4 x 0,5 łyżeczki syropu drosetux, Kaszel pojawiał się w porze snu i w nocy, dzisiaj 25.07 po pięciu dniach kuracji isoprinosine rano o 7.00 pojawiła się gorączka 37,8 - dziecko rozpalone - zaczerwienione policzki, podałam mu panadol dla dzieci po 1,5 h temp. spadła do 37,1 po 2 h od podania panadolu podałam synkowi isoprnosine, zastanawiam się czy to normalna reakcja, nie wiemco robić czy powinnam jechac na wizytę do pediatry, czy infekcja wirusowa przeszła w bakteryjną, dodam że kaszel dziś w nocy był o wiele słabszy, w dzień już prawie wcele nie kaszle, może ta gorączka do reakcja alergiczna na lek isoprnosine.
Dodam jeszcze że u mnie wczoraj w piątek lekarz stwierdził zapalenie gardła i krtani o podłozu bakteryjnym dostałam antybiotyk sumamed, czy mogłam zarazić dziecko podczas kuracji dlatego ta ponowna nagła gorączka. Bardzo proszę o pomoc!
Z góry dziękuję