mam 2letniego synka ktory pomyslnie przeszedl bilans,choc wczesniej mial 2razy jako 8msc i 1,5roczne dziecko robione usg glowki.rozwija s normalnie ale obwod powyzej 97centyla wymagal sprawdzenia.lekarz stwierdzil ze wszystki jest w normie a dziecko duza glowe ma po mnie.Obecnie kamil ma 2lata i 93cm wzrostu ale troche niepokoja mnie jego nozki ktore mam wrazenie sa troche krotkie.Chcialbym wiedziec jak nazywa s choroba w ktorej w pewnym momencie dziecku przestaja rosnac rece i nogi w efekcie nie osiaga przecietnego wzrostu.Jak i w jakim wieku s to rozpoznaje.Prosze o rade.
krzysztof.