Przeczytaj komentowaną treść: Jak uniknąć zarażenia dziecka w przedszkolu?

moim zdaniem nie da się uniknąć chorób w przedszkolu. Dziecko wkracza w nową grupę społeczną i wiadomo że jego organizm musi nauczyć się po raz kolejny odporności na nowe wirusy i baterie. Najważniejsze to działać na samym początku infekcji i niepuści do jej rozwinięcia. U na s fajnie się sprawdza Fosidal, przynajmniej szybko działa i po trzech dniach można iść do przedszkola. Dodatkowo warto wprowadzić tran, soki z malin i dzikiej róży w sezonie jesiennym i zimowym.

Ja równiez uważam, że jest to po prostu niemożliwe. Moja córa zaszczepiona na pneumokoki też już dwa razy wróciła z katarem z przedszkola. na szczęście był to tylko dwudniowy katar ale nie zmienia to faktu, że coś ją zaatakowało.

Ja mam małego alergika i zalecenia od lekarza, że jeśli zaczyna się choroba to nie czekamy na tylko podajemy Ibufen żeby zatrzymać proces zapalny i robimy inhalacje z nebulizatora. Metoda sprawdzona i poparta sukcesami. Już rok jesteśmy bez antybiotyków. Wcześniej dostawała 6 w ciągu roku.

Ja również swoją szczepiłam dzieci na szczepienia podstawowe. Na grypę nigdy się nie szczepiliśmy i jakoś nikt nie zachorował. Jeśli w ciągu pierwszego dnia nie pomogą domowe sposoby walki z infekcją a wręcz infekcja się rozwija to podajemy Fosidal. U mnie jedno z dzieci jest już w szkole i nie chciałabym żeby miał nieobecności.

Zachęcam do obejrzenia takiego filmu edukacyjnego https://www.youtube.com/watch?v=LMOeQB06LzA&feature=youtu.be

W przedszkolu chyba nie da się uniknąć infekcji, każde dziecko musi przechorować czy mniej czy bardziej. Ja zaszczepiłam dziecko na pneumokoki, ale mimo wszystko czasami choruje. Chyba nie ma na to dobrej rady :(