Servus,
pewnie temat byl walkowany milion trylionow razy ale jestem tu calkiem nowa i nie moge tego tematu namierzyc wiec...
Moj maly ma prawie 10miesiecy i chcialabym go odzwyczaic od piersi- mam dosc, jestem wykonczona, mlody nie spi w nocy prawie wcale, budzi sie co godzine, co pol godziny i tylko piers pozwala mu zasnac dalej...dluzsza historia, w kazdym razie probowalam mu podawac rozne modyfikowane mleka- odruchy wymiotne za kazdym razem, niewazne czy dostaje z butelki czy z lyzeczki- dlugo trwalo zanim nauczylam go pic z butelki wogle...masakra....
czy moge probowac podawac mu mleko krowie/albo kozie?z tym modyfikowanym szajsem nie idzie za cholere...
dodam ze skazy czy alergi pokarmowej raczej nie ma bo znakomicie wcina kaszki mleczne, mleczno-ryzowe etc...
ja sie wykoncze, w dzien juz tylko 2 razy karmie ale tragedia jest w nocy...on sie nie budzi nie dlatego ze jest glodny, bo przed snem zjada kaszke, dostakje piers,a po dwoch godzinach sie zaczyna...blagam ratujcie, co robic, probowac z krowim mlekiem czy nie?