Witam!
Dotychczas karmiłam 4,5 miesięczną córkę wyłącznie piersią. Ponieważ zaczął mi zanikać pokarm i córka się nie najada, od tygodnia poza piersią podaję jej 2 razy dziennie butelkę z Bebilon 2 (2 x 180 ml). Wybrałam Bebilon, gdyż zdarzyło mi się wcześniej ze 3 razy na 4 miesiące podać córce Bebilon 1 (tez problemy z pokarmem) i dobrze to tolerowała.
W czym problem:
wiem, że dziecko karmione piersią może robić kupki codziennie albo co kilka dni i jest to normalne.
Dziecko karmione mieszanką podobno powinno robić kupkę codziennie.
U nas przez trzy dni, po podaniu Bebilonu2 + karmienie piersią, córka robiła kupkę codziennie (typu: musztarda gęsta).
A wczoraj podałam jej niestety już 3 x 180 ml, dziś 2 x 180 ml i kupki ani widu.
Córcia puszcza jedynie bączki, ale jakoś nie marudzi z bólu itp. Dodam, że zarówno wczoraj jak i dziś podałam jej również około 100 ml herbatki Hipp (uspokajającej, ale też ma w sobie rumianek).
Czy powinnam zrobić coś więcej?
Jak to jest z kupkami przy karmieniu mieszanym? Powinny być codziennie? Czy mam się już czym niepokoić?

Witam!
Dziecko karmione piersią oddaje stolce zdecydowanie częściej (nawet po każdym karmieniu) niż dziecko karmone sztucznie - może ono robić kupkę nawet co drugi dzień, ale bez wysiłku. Dzieciom, podobnie jak dorosłym zdarzają się dni bez kupki. Zalecam cierpliwość - zwłaszcza, że nic się z dzieckiem nie dzieje. Gdyby wystąpiły objawy zaparcia - stękanie, objawy cierpienia związanego z niemożnością defekacji - można jednorazowo podać czopek glicerynowy (dla poprawy sprawy ). O postępowaniu w zaparciach u niemowląt piszemy w linku:
http://www.forumpediatryczne.pl/md.php?name=faq_pac&file=ep&op=newindex&tid=269
ale jednorazowy incydent braku codziennej kupki na pewno o nich nie świadczy [addsig]

Dziękuję bardzo za odpowiedź i link!
Po przeczytaniu informacji na temat zaparcia, teraz zastanawiam się, czy moja córka faktycznie nie ma jakiś problemów.. A to dlatego, że przy robieniu kupki zawsze napina się, prostuje nóżki i czasem robi się intensywnie czerwona na twarzy. Towarzyszy temu czasem stękanie, ale wtedy kupka leci od razu.
Traktowałam więc to jako normalne wypróżnienie, gdyż kupka zawsze wychodziła, a córka poza tym chwilowym napięciem towarzyszącym wypróżnieniu, nie płakała czy była rozdrażniona.
Odkąd pamiętam, to wypróżnianiu córeczki zawsze towarzyszył wysiłek, ale od razu skutkował zrobieniem kupki - nie było tak, żeby się wysilała, a kupka nie szła. Dlatego sądziłam, że to normalne, a nie zaparcia.
Dziś, po tych dwóch dniach, o których wyżej pisałam, córka w końcu zrobiła kupkę - ciemnozieloną, mocno gęstą, ale nie była zbita (nie miała kształtu, bo rozumiem, że to o to chodzi). Faktycznie, towarzyszył temu duży wysiłek, ale córka nie jest z tego powodu jakaś zła czy rozdrażniona. Po prostu skupia się, wysila, robi się czerwona na twarzy i .. robi kupkę.
Czy takie wysiłki powinnam traktować jako zaparcia?

I zastanawia mnie dzisiejszy kolor ciemnozielony... Chyba nie ma co dawać lacidofilu, skoro w Bebilon 2 są prebiotyki? A może się mylę?
Od czego może być ten kolor: córka jest zadowolona, nie gorączkuje, nie ma wysypki.. Nie wiem na co jeszcze zwrócić uwagę. ALe ona zawsze jest spokojna. Podobno dzieci z obniżonym napięciem mięśniowym są spokojne.. (córka jest rehabilitowana).

Może powinnam powiedzieć, iż tej kupki nie było od momentu, gdy podałam jej pierwszy raz w życiu trochę przecieru z marchwi (słoiczkowy), ale tego było tak mało.. nie wiem nawet czy udało się jej zjeść 1/3 małej łyżeczki. Tak było przez dwa dni, gdy równolegle podawałam 2 x dziennie Bebilon2. Dziś nie podałam marchwi i jak wyżej pisałam, zrobiła w końcu kupkę gęstą i ZIELONĄ. Może ta zieleń jest po tej marchewce? A może w ogóle po mleku modyfikowanym?

Witam!
Problemy z kupką zdarzają się przy zmianie diety np. włączenie nowego pkarmu lub rozpoczęcie dokarmiania mlekiem modyfikowanym. Często towarzyszy temu zmiana koloru kupki. Dlatego uważam, że przez kilka dni można malucha obserwować i dać mu troszkę czasu na przyzwyczajanie się do nowego mleczka. Ewentualnie można w drugiej kolejności rozważyć podanie mieszanki zapobiegającej zaparciom np. Bebiko Omneo.
[addsig]

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia!

Witam!!
Od 2tyg podejmę mojemu synkowi mleko modyfikowane. Synek ma 4 miesiące. Oddaje kupkę prawie po każdym karmieniu. Czyli 4 do 5 razy na dobe, a jesli nie zrobi kupy jest poddenerwowany do momentu az sie nie wyprozni. Kupka wygląda normalnie ma kolor i konzystencje musztardy czasami jest lekko zielona. Czy to nie za często tym bardziej, że podobno po mm dziecko powinno oddawać kupę raz dziennie.

Własnie też szukam odpowiedzi. Pierwszy miesiąc tylko był cyc i mała spadła mi prawie pół kilo z wagi :-/ Chociaż wszystko wskazywało ze pokarm jest. Mała ulewała, kupki były, z cycka leciało, plamy na ubraniach, a jak sie okazało przy ściąganiu było 20 - 30 ml wykapywanych przez 2 godziny. Drugi miesiąc minął karmienie mieszane, ale głównie z butelki. Kupki jak musztarda i kilka razy na dzień. Zastanawiam się, czy nie są za rzadkie, ze względu na duzo większa ilość mleka modyfikowanego. Wcześniej były takie ala grudki, teraz raczej krem.