Właśnie rozpoczynam przejście z piersi na mm, córka ma 4 miesiące. Co prawda nie lubi smoczka, nie akceptuje żadnego smoczka butelkowego, ale jakoś to musimy rozwiązać bo niedługo wracam do pracy.
Czy mogę sobie odlać do dzbanka przegotowana wodę i gdy zajdzie potrzeba nakarmienia po prostu podgrzać odpowiednia ilość w mikrofalówce? Różne już rzeczy czytałam nt. wpływu mikrofalówki na mleko wiec już nie mam pojęcia... A może woda musi być zawsze świeżo przegotowana?