Problem z mlekiem
Dzien dobry, pisze tutaj poniewaz juz sama nie wiem co robic. Dziecko dostawało bebilon po cesarce 2 tyg bylo ok, zaczely pojawiac sie kolki, pojedyncze krostki ale pomyslalam ze to moze bardziej potowki, zaczela rowniez bardzo ulewac a czasem to i chlustac wieksza iloscia, kupki ro0wniez coraz batdziej wodniste wiec zadzwonilam po porade i pani doktor zaproponowała bebilon ar - na ulewania mega, nic nie ulewala ale przy kazdym piciu bardzo twardy brzuszek sie robil placz i doslownie w jeden dzien wysypalo cala twarz w krosty, widac bylo ze ja to swedzialo bo przy odbijaniu robila glowka po ciele, kupki jakby ladniejsze ale jak robila co 2 dzien to tutaj 3-4 razy dziennie nagle, wiec dosyc szybko przeszlam na nan total comfort na kolki, ulewania, zaparcia myslac ze przyniose ulge, niestety ulewania znowu sie pojawily nie tak duze jai przy 1 ale byly, kupki znowu zaczely byc pod wodniste, krostki zaognione ale brzuszek jakby lepiej mniej sie prezyla wieczorami jakby na te kolki faktycznie pomagalo. Przy wizycie na szczepienie pani doktor stwierdzila alergie na bialko i przypisala nutramigen (dziwie sie ze pani doktor wiedzax ze tak ulewa takie luzne mleko zapisala zamiast gesciejsze) - co prawda dopiero 3 dni na nim jestesmy ale to jest katorga, krostki schodza ale ulewnie przy kazdym mleku od razu po godzinie nawet dwoch, czasem chlustanie, nie chce pic jak wypijala 120 to teraz kolo 60, cudowanie przy kazdym piciu bardzi niespok9jna macha raczkami wypycha butelke chce zlapac smoczek za chwile wypycha jezykiem, placzliwa w dzien i niespokojna. Nie wiem czy dac czas i ona s8e przyzwyczai ale nie wiem czy jak tak ulewa to nagle sie nauczy nie ulewac, dziecko sie meczy my razem z nim nie mogac pomoc i nie wiem co robic czy czekac faktycznie te 2 tygodnie czy ona to przyswoi czy zmienic lekarza i konsultowac czy mi powie ze co ja oczekuje po 3 dniach