Witam
Mam kilka pytan dotyczacych karmiena mojego miesiecznego synka.A wiec moj maluszek jest karmiony mlekiem sztucznym gdyz stracilam pokarm problem jest w tym ze on zaraz po jedzeniu jest ciagle glodny .Nie przesypia pomiedzy karmieniami zbyt wiele czasu ,czesto jest tak ze po godzinie od karmienia budzi sie i placze i ssie rece tak jakby byl glodny gdy dostanie mleko wtedy sie uspokaja.Kazano mi karmic go mlekiem sztucznym na rzadanie ale wtedy maly ciagle by byl przy butli. Co robic? Wyprubowalam juz kilka mlek i na kazdym jest to samo maly sie meczy przez to nie spia jak powinien...Powiedziano mi ze moze to przez to ze nie toleruje laktozy i ze mam zmienic na mleko Bebilon pepti po ktorym mial probemy z zalatwieniem sie plakal przy kupkach potem zmieniono mi mleko na Nutramigen a to jest tak niedobre w smaku ze maly nie wypija pelnych dawek tego mleka nie chce go lykac. Czy to mozliwe ze bez zadnych badan wywnioskowano ze maly ma jakas skaze pokarmowo i nie toleruje laktozy? Czy moge wrocic do normalnego mleka modyfikowanego dla maluszka aby sie nie meczyl przy jedzeniu?Aha jeszcze jedno po kazdym mleku sztucznym maly czesto sie zalatwial jedni lekarze mowia ze to dobrze iini wrecz przeciwnie a teraz jeszcze raz zrobil kupke czesciowo na zielono czy to zle? Moze problem z lykaniem wynika z tego ze maly ma plesniawki w gardelku? Prosze o rade co robic bo maluszek tego mleka nie toleruje a normalny bebilon wypija bez problemow.