Mój 3 miesięczny maluch od 3 tygodni cierpi na biegunkę. Dziecko karmione jest piersią i dokarmiane sztucznie.
Zaczęło się od zielonych kup (pierś + bebiko) na które dostał nifuroksazyt- biegunka ustąpiła na jeden dzień, po czym zaczęło się od nowa. Po tygodniu dostał bactrim, debridat + dicoflor. Biegunka ustąpiła na 2 dni, po czym znów wróciła- częste, wodniste kupy w kolorze żółtym, ze śluzem. Zmieniliśmy mleko na bebilon pepti po podejrzeniu alergii pokarmowej na mleko krowie. Ja wprowadziłam dietę eliminując produkty zawierające laktozę. Przez tydzień takiego żywienia dziecko z 9-10 kup dziennie zeszło na 3 i poprawiła się ich jakość- wrócił kwaśny zapach. Wczoraj jednak znów pojawiły się częstsze kupy o większej objętości zawierające dużo śluzu. Mi już ręce opadają- kompletnie nie wiem co robić, co jeść żeby było dobrze. Czy przejście na samo karmienie mlekiem modyfikowanym może pomóc?