Witam mój synek Kacperek urodzony 8.05.2011 ma 7 tygodni i od tygodnia ma dziwne skurcze brzuszka które trwaja pare sekund mały robi się najpierw na twarzy czerwony i się pręży nieraz taki skórcz trwa tak krótko że nie zdąrzy zapłakać i po chwili dostaje znowu kolejny skórcz nieraz trwają troszke durzej takie skurcze ale jak się rozpłacze to na rękach go uspokoje bardzo się martwie bo nie wiem co to jest . Karmiłam go piersią ale miałam mało pokarmu i po miesiącu dostawiłam mleko nana ale było wszystko ok dopiero teraz w zeszłym tygodniu dostał takie skurcze od 23.06 przeszłam tylko na butelke ale widze że też dostaje takie skurcze prosze o pomoc bo martwie się

Skurcze brzuszka to nic innego jak kolka jelitowa,niestety nie da się tego uniknąć u niemowląt.Można dziecku podawać bobotik-takie krople przeciwko kolce dla niemowląt.Nie radzę dawać wody koperkowej bo to najczęściej pogarsza stan kolki.Dobre są też cieplejsze kąpiele,bądź kładzenie dziecku na brzuszek ugrzanej pieluszki tetrowej.

witam, czy to faktycznie była kolka u Pani maluszka? w tej chwili mój synek ma takie same objawy, lekarz sie tym nie przejmuje bo uwaza ze to kolka ale ja mimo wszystko sie tym martwie

witam, mam ten sam problem i lekarze też twierdzą, że to kolka...tylko jakoś nie mogą mnie do tego przekonać. czy u waszych dzieci to minęło?