Witam, chciałam się poradzić co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Syn 2,2 l od pewnego czasu (zaczęło się to po jakiejś chorobie wtedy to zauważyłam) kiedy zje lub wypije przed nocnym mlekiem coś np jabłko, woda, sok itp i po godzinie dajmy na to zje to ostatnie mleko to zaraz wszystko wymiotuje. Wcześniej nie było takich sytuacji, nie miał też refluksu. Lekarz powiedział, że gdyby było coś nie tak to po każdym mleku nawet w dzień by wymiotowal. No ale coś tego przyczyną musi być. Przecież nie może codziennie załóżmy od godz 17-20 nic nie jeść żeby nie zwrócił tego potem. W ogóle mam z nim straszny problem bo nie chce prawie nic jeść, żadnych kanapek, sam chleb czy buła, wędliny nie czasami tylko parówkę, serów nie, ryb nie, jedyne co zjada to płatki na mleku, jajko i ta parówkę . Obiady głównie zupy bo z drugiego dania też często coś dziubnie i już nie chce. Nie wiem co z nim robić. Mogłabym odstawić to mleko gdyby jadł normalnie inne posiłki ale w tej sytuacji wyjdzie na to że nie je nic. Co robić?