Dziewczynka rok i dziesięć miesięcy, od października walczymy z biegunką która jest dziwna bo zdarza się niecodziennie, dwa dni nie ma stolca trzeciego dnia jest jedna kupka i można powiedzieć do zaakceptowania choć ze śluzem a na czwarty dzień 5-6 razy leje się dziecku po nogach. Jakby było tego mało tydzień temu pojawiły się wymioty i to też nie codziennie. Lekarz do badań krwi nie miał się do czego przyczepić CRP -21,19 Kał na posiew na obecność salmonelli i shigella jaki i E.coli ujemny. Córka jest na diecie i pije mleko NAN 3 które pije już od 9miesięcy. Jesteśmy po kolejnych podstawowych badaniach krwi+ potas, magnez ige, lambria i czekamy na wyniki. Co może jej być? Jeśli chodzi o pokarmy to dziecko naprawdę je niewiele tylko to co lekarz zalecił. Czy USG brzucha coś wykaże? Proszę o pomoc.