Oprócz infekcyjnego i alergicznego, występuje również niealergiczny/nieinfekcyjny nieżyt nosa, tzw. idiopatyczny, naczynioruchowy. I nie spotyka się go wcale tak rzadko, bo nawet u 1/5 osób cierpiących z powodu nieżytu nosa występuje ten mechanizm.
Do czynników wyzwalających zaliczyć można wahania pogody, zmianę temperatury otoczenia, intensywne zapachy, substancje drażniące, pikantne lub gorące pokarmy.
Katar może pojawić się również pod wpływem stresu, silnych emocji. Po zadziałaniu tych czynników dochodzi do gwałtownego wycieku z nosa. Czasami wyciekowi z nosa mogą towarzyszyć inne reakcje wegetatywne – pocenie się i zaczerwienie twarzy. W procesie tym bierze udział układ nerwowy i uwalniane substancje-mediatory, które powodują zmianę przepływu krwi w błonie śluzowej nosa, utrudnienie jej odpływu, obrzęk, zmianę przepuszczalności i wynikający z tego wyciek wodnistej wydzieliny z nosa lub uczucie jego zatkania. Osoby z tą przypadłością wykazują osobniczą nadwrażliwość na wymienione czynniki, w przypadku Pani córki są to gorące pokarmy. W różnicowaniu należy pomyśleć o reakcji alergicznej, ale ta prawie zawsze, oprócz kataru, daje objawy ze strony innych układów, głównie skóry , przewodu pokarmowego i układu oddechowego.
Co robić?
Należy unikać gorących pokarmów, pić letnie napoje. Jeżeli objawy są wyjątkowo dokuczliwe i utrzymują się długotrwale można zalecić preparaty donosowe (leki antyhistaminowe, czasami sterydowe). Dobre efekty przynosi płukanie nosa wodą morską lub solą fizjologiczną, co doprowadza do przejściowego skurczu naczyń w błonie śluzowej nosa, zmniejszenia obrzęku, a w związku z tym i zmniejszenia wycieku z nosa.