Reklama:

Wzmożone napięcie mięśniowe -objawy-POMOCY!!!! (8)

Forum: Przypadki pediatryczne

Początkująca
06-08-2009, 14:53:00

Moja (teraz 2,5miesięczna)córka odkąd skończyla 14 dni jest bardzo niespokojna. W dzień śpi najwyżej 2 godziny "w dawkach podzielonych". Usypianie to istny koszmar.Trzeba ją bujać zamaszyście w foteliku samochodowym i nie przestawać bo zaraz się budzi. Lekarka z rejonu przepisywała nam coraz to nowsze syropki na kolkę które nic nie pomagały. Córka pręży się stasznie stęka i jęczy. Karmienie jej to koszmar bo wierci się puszcza pierś i popłakuje, a potem zachowuje się jakby nie mogła jej uchwycić. W nocy natomiast śpi dość ładnie (najpierw trzeba 2 godziny usypiać)i budzi się ze 2 razy na cyca. Choć zdarzają się noce że nie śpi np od 2 do 5, ale to sporadycznie. Najfajniej jest rano po przebudzeniu. Córa jest wtedy odprężona i zrelaksowana. Gaworzy i zaczepia. Skupia wzrok na zabawkach, wodzi za nimi i się śmieje. Tak jest aż się zmęczy bo wtedy znów się zaczyna. Dziś byłam u 3 lekarza prywatnie. Bardzo polecana pani doktor(prywatna) stwierdziła że mała ma coś z napięciem mięśniowym. Leży niespokojnie machając wyprostowanymi rączkami. Połozona na brzuchu podnosi głowe ale ręce rozrzuca na boki i też nimi macha. Przy leżeniu na brzuchu unosi także pupę do góry.Kiedy ułozy się jej ręce tak żeby się opierała na przedramionach przewraca się w lewo. Mam skierowanie na rechabilitację, a pan doktor pokazała nam kilka ćwiczeń które mam powtarzać 5 razy dziennie. Dodam że córka miała zrobiony posiew moczu - wyszedł jałowy. Miała też późną żółtaczkę ( w 5 tyg wynik 7) W ciązy miałam skurcze od 8 miesiąca, a w czasie porodu małej zanikało tentno i była 2 razy okręcona pępowiną ale dostała 10pkt. Zosia pięknie przybiera na wadze (w chwili urodzenia 3550g,przy wypisie 3400g a teraz 6060g). Powiem szczerze że ucieszyłam się że coś znaleziono bo do tej pory czułam się bezsilna, a teraz wiem że będę mogła jej pomóc. Jednak moja koleżanka(jej mama jest rechabilitantką) powiedziała że takie objawy (niepokój, prężenie, brak snu)to nie z winy napięcia mięśniowego i powinnam ją diagnozować w kierunku refluksu (córka nie ulewa ani nie wymiotuje, ślini się tylko bardzo i czasem z tej slinki "ubija"taką piankę). Miałam nadzieję że to będzie koniec poszukiwań i skrupulatna rechabilitacja przyniesie dziecku ulgę a teraz znów niepewność...
Początkująca
06-08-2009, 14:57:00

Dodam jeszcze że córka jest spiaca ale ma problem z zaśnieciem a potem z utrzymaniem snu
Liderka opinii
12-08-2009, 18:01:00

Witam!
Koncepcja refluksu żołądkowo-przełykowego jako przyczyny przeróżnych dolegliwości u niemowląt bywa wyraźnie nadwyrężana. W opisanym przypadku oparłabym się (przynajmniej narazie) na opinii pediatry, który badał dziecko i wysłuchał zgłaszanych przez Panią problemów. Kontynuowałabym oczywiście rehabilitację. Ze swojej strony proponowałabym ewentualnie analizę diety karmiacej mamy pod kątem produktów mogących wywoływać czynnościowe bóle brzucha u dziecka (nie tylko typowe kolki niemowlęce). Piszemy o tym w linku:
http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,479,Dieta%20matki%20karmiącej%20jako%20profilaktyka%20kolek%20jelitowych
Uważam, że warto spróbować! [addsig]
Pozdrawiam! Agnieszka Krzywicka Ekspert Medforum Śląskie Centrum Pediatrii w Zabrzu
Początkująca
27-08-2009, 11:44:00

Witam,
Postanowiłam napisać, bo moja coreczka zachowywała się idetycznie jak twoj szkrab.
Pierwszy miesiac byl spokojny - koszmar przyszedl w 2 mc. W dzien placz i usypianie na 10-15 min, a w nocy spokojny sen i pobudka raz na jedzenie. Usypialam corke przy piersi i na spiocha ja przekladalam do lozeczka. 5s za wczesnie i placz. Jak sobie o tym przypomne wrrrrr. Mała w dzien prezyla sie i plakala. Dostawala espumisan i dicoflor z powodu podejrzena kolki. Ja tylko na indyku, ryzu i marchewce (zatem dieta daje swiadomosc, że nie z powodu np chlebka razowego mała ma wzdecia).
Stwierdzono u niej wzmozone napiecie miesniowe. Tzn unosi ramionka do gory i chowa szyje.
Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze corka plakała bo nie umiala usnac i byla potwornie zmęczona, zbyt duzo na tym swiecie sie dzialo - czego biedactwo nie moglo zrozumiec. W nocy spała lepiej bo mniej bodzców etc.
Nadal ja rehabilitujemy w zwiazku z tymi ramionkami, ale neurolog zadnych zmian nie wykrył (usg glowki rowniez) wiec po prostu taki miala nawyk obronny i teraz probujemy ja tego oduczyc.

Nie martw sie w polowie 3 mc nawet wieczorem bedzie sie smiala i gaworzyła. Musi sie nauczyc tego swiata, a Tobie zycze wytrwałośći!!!

Pozdrawiam[addsig]
Mama Oli
Początkująca
27-08-2009, 11:45:00

Witam,
Postanowiłam napisać, bo moja coreczka zachowywała się idetycznie jak twoj szkrab.
Pierwszy miesiac byl spokojny - koszmar przyszedl w 2 mc. W dzien placz i usypianie na 10-15 min, a w nocy spokojny sen i pobudka raz na jedzenie. Usypialam corke przy piersi i na spiocha ja przekladalam do lozeczka. 5s za wczesnie i placz. Jak sobie o tym przypomne wrrrrr. Mała w dzien prezyla sie i plakala. Dostawala espumisan i dicoflor z powodu podejrzena kolki. Ja tylko na indyku, ryzu i marchewce (zatem dieta daje swiadomosc, że nie z powodu np chlebka razowego mała ma wzdecia).
Stwierdzono u niej wzmozone napiecie miesniowe. Tzn unosi ramionka do gory i chowa szyje.
Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze corka plakała bo nie umiala usnac i byla potwornie zmęczona, zbyt duzo na tym swiecie sie dzialo - czego biedactwo nie moglo zrozumiec. W nocy spała lepiej bo mniej bodzców etc.
Nadal ja rehabilitujemy w zwiazku z tymi ramionkami, ale neurolog zadnych zmian nie wykrył (usg glowki rowniez) wiec po prostu taki miala nawyk obronny i teraz probujemy ja tego oduczyc.

Nie martw sie w polowie 3 mc nawet wieczorem bedzie sie smiala i gaworzyła. Musi sie nauczyc tego swiata, a Tobie zycze wytrwałośći!!!

Pozdrawiam[addsig]
Mama Oli
Początkująca
27-08-2009, 11:48:00

Witam,
Postanowiłam napisać, bo moja coreczka zachowywała się idetycznie jak twoj szkrab.
Pierwszy miesiac byl spokojny - koszmar przyszedl w 2 mc. W dzien placz i usypianie na 10-15 min, a w nocy spokojny sen i pobudka raz na jedzenie. Usypialam corke przy piersi i na spiocha ja przekladalam do lozeczka. 5s za wczesnie i placz. Jak sobie o tym przypomne wrrrrr. Mała w dzien prezyla sie i plakala. Dostawala espumisan i dicoflor z powodu podejrzena kolki. Ja tylko na indyku, ryzu i marchewce (zatem dieta daje swiadomosc, że nie z powodu np chlebka razowego mała ma wzdecia).
Stwierdzono u niej wzmozone napiecie miesniowe. Tzn unosi ramionka do gory i chowa szyje.
Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze corka plakała bo nie umiala usnac i byla potwornie zmęczona, zbyt duzo na tym swiecie sie dzialo - czego biedactwo nie moglo zrozumiec. W nocy spała lepiej bo mniej bodzców etc.
Nadal ja rehabilitujemy w zwiazku z tymi ramionkami, ale neurolog zadnych zmian nie wykrył (usg glowki rowniez) wiec po prostu taki miala nawyk obronny i teraz probujemy ja tego oduczyc.

Nie martw sie w polowie 3 mc nawet wieczorem bedzie sie smiala i gaworzyła. Musi sie nauczyc tego swiata, a Tobie zycze wytrwałośći!!!

Pozdrawiam[addsig]
Mama Oli
Początkująca
27-08-2009, 21:31:00

Cztajac twoj post goo100 mam wrazenie ze piszesz o moim dziecku z tym ze moa corka ma juz 6 miesiecy i ten stan juz sie ciagnie od jakiegos czasu. u mnie zostalo zdjagnozwoane wszystko o czym piszesz: refluks (bez ulewan ciezko bzlo go stwierdzic czego efektem bzlo od refluksowe zapalenie pluc), i zakazenie drog moczowycz e- coli (strasznie krzyczala z bolu kiedy miala 2 miesiace, choc wiem ze inne dzieci przy tej bakterii po prostu sie preza- a i pierwszy posiew tez wyszedl jalowy wiec radze, abys powtorzyla, u nas tez na poczatku mowiono ze to tylko kolka i z tym trzeba zyc a po podaniu bactrimu po 2 dniach przeszlo. karmienie wygladalo przy e-coli tak samo jak poisuje z tym ze miala jeszcze bardzo twardy brzuszek). my do usypiania uzwamy gumowej pilki na ktorej skaczyemy na zmiane z mezem, ale problrm tez mamy przede wszystkim z zasypianiem w dzien w nocy spi calkiem fajnie. w dzien zas po 45 min pozniej sie budzi, problem nie polega na tym ze spi po 45min ale na tym ze widac ze jest zmeczona a nie moze spac. ale po przebudzeniu jet tez jak u Ciebie. u naszej corki stwierdzono asymetrie ulozenia a fizjoterapeuta stiwerdzil napiecie. chodzimy na teramie ma wykonywane masaze. corka rozwija sie znakomicie tzn. ma skonczone 6 miesiecy ale potrafi robic rzeczy jakie umieja 9 miecieczne bobasy juz raczkuje sama siedzi, rzuca sobie pileczke itd. ale ostanio jest strasznie niespokojna. moja corka tak jak twoja swietnie przybiera na wadze. ostanio bylismz na wizycie u innego fizjoterapeuty, ktory stwierdzil, ze metody typu Vojty u naszej corki nie beda zbyt przydatne bo te cwiczenia wykonuje bez problemu, obserwujac ja stwierdzila ze jest nadpobudliwa i twierdzi ze to moze byc spowodowane brakiem wapna i mgnezu. jesli chodzi o silne slinienie sie moja corka ma od dokladnie 2 miesiaca zycia w klinicznej poradni jednoznacznie mowi sie ze jest to objaw refluksu.

Ania
Początkująca
28-08-2009, 19:25:00

Witam.


ja wam powiem ze u nas było podobnie .. ale synek ma obniżone napięcie mięśniowe.. Dowiedzialam sie o tym dopiero w 4 miesiacu jego życia w ośrodku wczesnej interwencji..[addsig]
:)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: