U nas dzieciaki często sięgają po program, który okazał się świetną pomocą w codziennej nauce. Ten artykuł http://nkielce.pl/artykul/squla-jedyna-taka/241487 wyjasni wam o co dokładnie mi chodzi.
Uważam, że dziecko nie powinno przebywać zbyt długo przy komputerze. Niestety, mój syn nabrał takich nawyków jak był mały, babcia dawała mu tablet, kiedy się nudził i był marudny... Niestety, trochę się teraz z nim męczę, bo cały dzień mógłby spędzić na grach. Także trzeba dbać od małego o rozwój dziecka i zapewnianie atrakcji, żeby nawet nie zdążył pomyśleć o tablecie czy komputerze ;)
dziecko przed komputerem prędzej czy później się znajdzie, ważne żeby go wyedukować i też zabezpieczyć komputer przed niechcianymi goścmi tzn wirusami, hakerami. Syn ma już swój komputer, ale z g datą na pokładzie, podobnie jak w jego telefonie jest ten antywirus, sporo ciekawych info dowiedzialam się ze stronki klikajbezpiecznie.pl, sama sobie nie zdawałam sprawy jak wiele teraz jest zagrożeń w sieci
U nas dopóki komputer nie był potrzebny do nauki, to w ogóle nie był przez dzieci wykorzystywany. Jedynie co, to router przepinaliśmy na tv żeby dzieciakom puszczać bajki. Dzieciaki zaczynały z niego korzystać mniej więcej w 4klasie podstawówki i w tygodniu tylko do edukacji. Potem mogły grać 2h w sobotę, niedzielę spędzialiśmy wspólnie i komputer był wyłączany. Swój własny komputer dostały dopiero w liceum, do tego czasu komputer był wspólny, stał w widocznym miejscu w salonie.
Jeśli dziecko spędza już po kilkadziesiąt minut przed komputerem, to trzeba też pamiętać, aby zapewnić mu ergonomiczne biurko i fotel. Przykładowo https://gamera.pl/manufacturer/akracing/ Nie warto ryzykować skrzywienia kręgosłupa.