Przeczytaj komentowaną treść: Antybiotykooporność

u nas również dziecko dostało tyle antybiotyków, że po prostu przestawały działać. Dopiero testy na alergię wykazały uczulenie na mleko i po zastosowaniu diety oraz leków na alergię dziecko przestało chorować. Przestałam sie dręczyć pytaniami dlaczego nie ma odporności. Owszem czasem złapie katar w przedszkolu ale wystarczy podać przeciwzapalny ibufen i infekcja mija i nie kończy się zadnym antybiotykiem. Sugeruję robić badania rodzice, szukać przyczyny a nie tylko podawać antybiotyk.

Dokładnie, antybiotyki to często pójście na łatwiznę przez lekarza i niepotrzebne trucie dziecka.
http://www.studiosiedem.com.pl/index.php/kalkulator-nadrukow

ja również jestem przeciwnikiem antybiotyków. Uważam że najważniejsze to uderzyć na samym początku choroby. Jak widzę że się zaczyna to od razu podaję przeciwzapalny fosidal i wszystkie możliwe domowe sposoby walki z przeziębieniem. Jeśli trzeba dziecko zostaje w domu, żeby się wygrzało, wyspało i odpoczęło. Warto również zwrócić uwagę na dietę naszych dzieci w sezonie jesienno zimowym. Zdrowa żywność wzmacnia organizm.

mój synek pierwszy raz dostał od lekarza fosidal, wcześniej go nie stosowaliśmy. Faktycznie lepiej sie po nim odrywa. Co do antybiotyków to w sumie mamy wielkie szczęście bo mały brał antybiotyk tylko raz w życiu. Nie wiem, czy to wynik diety czy genów. Staram się by dziecko było codziennie na świeżym powietrzu i nauczyłam go jeść warzywa. Uważam to za swój wielki sukces.

Dziewczyny, myślicie, że można go podać trzylatkowi? Ja już mam serdecznie dość tego kaszlu. Nic, tylko kaszel, bez gorączki i kataru.

Oczywiście, że można. Ja mojemu podawałam jak skończył dwa latka i u niego się naprawdę sprawdził. Teraz jest chyba jakiś sezon na kaszel bo z tego co widzę to połowa dzieci w bloku jest chora i głównie kaszle albo ma gorączkę.

powiem wam szczerze, że przy każdym antybiotyku oraz przy każdym leczeniu powinno się wspomagać florę jelit probiotykami. Można pić jogurty, kefiry lub skorzystać z tych dostępnych w aptece, ze specjalna dawką dzienną. Mój pediatra mówi, że po antybiotyku dwa tygodnie trzeba podawać dziecku probiotyk.

Mój pediatra też tak mówi, ale moje dziecko po antybiotykoterapii i tak zawsze narzeka na brzuszek. A ja uważam, że teraz lepiej zaszczepić jeśli są szczepionki przeciwbakteryjne, niż ładować w dziecko kolejne antybiotyki.

bakterie stają się coraz bardziej oporne na antybiotyki (np. pneumokoki) bo za dużo się stosuje tych antybiotyków. Na wszystko lekarze przepisują antybiotyki, a jak nie przepisują to rodzice wymuszają, żeby przepisać i koło się kręci.

to prawda, a te pneumokoki są bardzo odporne na pneumokoki i jak dzieciak zachoruje, to nawet leczenie antybiotykami w szpitalu jest trudne. warto znaleźć mądrego lekarza, który nie wypisuje antybiotyków ot tak.