Mojemu dziecku nie sluzy mleko kozie. Dostal po nim silnych zaparc, przez ktore mial problemy ze zrobieniem siku (siku robil z ogromnym wysilkiem i czuc je bylo zastanym moczem). Skonczylo sie szpitalem. Prawie rok czasu walczylam aby mogl sie normalnie wyprozniac (oczywiscie wrocilismy do mm). Nadal nie jest tak jak przed piciem mleka koziego - kazde zjedzenie przez niego ryzu powoduje zatwardzenie na 2-3 dni (niestety jedzenia w zlobku nie da sie zmienic, ani zlobka).