Flamaznine masc ze srebrem dostepna we francji na recepte lub Biafine bez recepty nie zostanie slad nawet super

Może nie tyle natarcie ale polanie spirytusem dobre byłoby tylko przy zachowanej ciągłości skóry i z tego powodu że spirytus odparowując pobiera z powierzchni skóry dużą ilośc ciepła. Więc szybko i przy lekkim oparzeniu to może być niezły pomysł.

Witam mam takie pytanie mój maly synek polał sie wrzątkiem na nodze, skóra zeszła takie kółko około 3cm. Oczywiscie wizyta u lekarza i maść ale pytanie moje jest inne. Ktoś gdzieś usłyszał, ze przy kazdej zmianie opatrunku trzeba zdzierac cienką warstwe zregenerowanej skóry do zywej rany, tak aby rana goiła się od zewnatrz i tym sposobem uniknie sie blizny. Czy ktos o tym słyszał?

Pół roku temu moja roczna córeczka doznała oparzenia na przedramieniu. Lekarz powiedział, że po wygojeniu rany mogę pomyśleć o jakiś maściach na blizny. Mój wybór padł na żel silikonowy Alpena. Jest bezbarwny i bezzapachowy w przeciwieństwie do tych cebulowych wynalazków. Po czterech tygodniach stosowania blizna jest bardziej miękka i płaska, oraz nabrała koloru zbliżonego do naturalnej skóry. Serdecznie polecam.

a ja polecam trompetol extra ze sklepu www.konopnecentrum.pl. Pomaga a to jest najważniejsze.

Ludzie co wy za debilizmy tutaj wypisujecie.
Nikt nie zna tematu ale jako ekspert się wypowiada.
Białko jaja kurzego? A czemu nie strusiego? Co za głupota.
Spirytus? A może benzyna? Albo smalec?... Ręce opadają. Teraz wam napisze co się robi i wbijcie sobie to do głowy raz na zawsze.
1. Schłodzić!!!! Najlepiej chłodną wodą bo ma dużą pojemność cieplną. Ale nie lodowatą bo obkurczą się naczynia i oparzenie się pogłębi.
2. Oparzenie dokonane jest nieodwracalne. Nic nie pomoże. Można tylko zaszkodzić głupotą.
3. Oparzenie trzeba dokładnie umyć z zanieczyszczeń i udać się do szpitala. Albo na oparzeniówkę albo do chirurga.
4. Nie zrywać pęcherzy do czasu gdy zobaczy to lekarz.
5. Lekarz powinien zdjąć pęcherze, rany umyć płynami dezynfekującymi np. Octenisept a następnie zabezpieczyć jałowym opatrunkiem. Jeśli tego nie zrobi... Jechać do innego.
6. Opatrunek należy zmieniać codziennie. Myć, dezynfekować smarować alantanem i okrywać jałowym opatrunkiem.
I błagam
.. Na litość boską... Jak nie jesteście pewni to nie gadajcie debilizmów jak byście byli ekspertami.

Najważniejsze, żeby schłodzić zimną wodą, a potem do lekarza, żeby decydował co dalej. Pomocny może być też krem do pielęgnacji np. http://www.johnsonsbaby.com.pl/johnsons-baby-ochronny-krem-przeciw-odparzeniom ale tylko i wyłącznie po konsultacji u lekarza.