No dobrze żel zamiast plasterków ale jeśli dobrze wnioskuję to tworzy on jakąś niewidzialną powłoczkę, która się utrzymuje na rance i zabezpiecza przed bakteriami tak?
U mnie plasterki wciąż na topie, ale tylko tak dla zmylenia, bo kolorowe i dzieci pozytywnie reagują. Dodatkowa ochrona w formie żelu jest lepsza, ale trzeba tez podziałać na wyobraźnię dziecka.