Reklama:

Preparat na laktację, czy to działa (18)

Forum: Karmienie niemowląt

gość
27-04-2015, 21:12:29

Dziewczyny, mam pytanie o pobudzenie karmienia. Karmię swojego Jasia tylko piersią i mam wrażenie, że moje piersi są coraz częściej puste.. znacie przyczynę czzegoś takiego? Może znacie techniki, które mogłyby mi pomóc? Położna zaleciła mi preparat na betaglukanie czy na czymś i że to pomaga. Stosowałyście?
gość
29-04-2015, 17:37:46

Ja stosuje herbatki laktacyjne, koperkowa, femaltiker i kurcze nic Ciągle odciągam pokarm, przestawiać Małą i... Nic
gość
30-05-2015, 13:20:50

Ja na pobudzenie laktacji piłam bawarkę, aż nią żyg .. herbata i mleko. Pomagało.
gość
23-06-2015, 13:24:29

u mnie femaltiker na tym beta czymś zadzialal. Poza tym warto spróbować, może pomóca na pewno nie zaszkodzi no i uspokaja bo zawiera melise. A byłaś w poradni laktacyjnej?
gość
01-07-2015, 06:07:21

Ja piłam herbatki na laktację przez ok. 3 miesiące i nie odczułam żadnej poprawy, jeśli chodzi o ilość pokarmu. Od ponad dwóch miesięcy już nie piję tego typu specyfików, a pokarmu jest coraz więcej. Dodam, że od początku nie karmię piersią, tylko odciągam pokarm laktatorem, obecnie 3 razy na dobę, syn ma pół roku.
gość
01-07-2015, 20:29:25

Po ustapieniu nawału mlecznego-na początku karmienia piersią, laktacja się stabilizuje i piersi wydają się puste, bo pokarmu produkuje sie tyle ile wypija dziecko-podczas karmienia. Poza tym co jakiś czas występuje kryzys laktacyjny - jest to związane ze skokiem rozwojowym u dziecka - wtedy dziecko nagle z dnia na dzień chce pić więcej mleka - i piersi muszą sie przyzwyczaić do tej zwiększonej potrzeby - dlatego przez kilka dni częściej i dłużej trzeba przystawiać, żeby ssanie (nawet z pozoru opróżnionych już piersi) pobudzało piersi do dodatkowej produkcji więc uszy do góry - to wszystko jest normalne ważne żeby podczas takich kryzysów nie sięgać zbyt pochopnie po mleko modyfikowane, bo potem trudno pobudzić piersi do ponownej produkcji takiej samej ilości
gość
02-12-2015, 09:07:46

Wypijałam codziennie ponad trzy litry wody i nie miałam problemów z laktacją. Miałam sporo pokarmu, więc go ściągałam i mroziłam. I tu akcesoria od Kiinde bardzo mi pomogły, od woreczków po butelki i inne rzeczy przydatne. Plusem jest , że woreczek przykręcam bezpośrednio do laktatora a potem mrożę, a potem ten woreczek przykręcam do butelki. Jak mama musi gdzieś wyjść, zostawić dziecko pod opieką taty czy dziadków to bez problemów i z łatwością sobie poradzą z karmieniem. Tak było w naszym przypadku.
gość
30-06-2018, 21:24:43

Jak dla mnie działa i to bardzo skutecznie. Sama piję lactosan mama z owocem kopru włoskiego, jęczmiennym beta-glukanem i słodem jęczmiennym. Laktacją się uregulowała i czuję, że mleka jest więcej. A przy okazji delikatnie mnie odpręża i fajnie smakuje.
gość
27-07-2018, 16:19:41

Fajny ten twój produkt, kupiłam sobie i spróbowałam jak to będzie. Postawiłam wszystko na jedną kartę. Jeśli by mi nie wyszło została butelka i mleko modyfikowane. Na szczęście udało się, małymi kroczkami i do przodu.Teraz mam naprawdę wystarczająco pokarmu. Nie poddałam się i jestem szczęśliwa.
gość
31-07-2018, 19:30:55

Przyznam szczerze, że nie przepadam za herbatkami ziołowymi, a bawarki nie znoszę. Ale jest lactosan mama - karmelowy, szczególnie z jogurtem go lubię. I ma w składzie beta-glukan i owoc kopru włoskiego.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: