Komary dają się nam we znaki zwłaszcza w upalne, wilgotne, letnie wieczory. Najwięcej szkody w postaci ugryzień powodują samice komarów, które do złożenia jaj potrzebują pożywienia – stanowi je ludzka krew. W trakcie ukłucia komary wraz ze swoją śliną wpuszczają do rany substancje, które hamują krzepnięcie krwi, powodując świąd i reakcję alergiczną. Pamiętajmy, że komary przenoszą wiele groźnych chorób – malarię czy filariozę. W naszym kraju występuje około 50 gatunków komarów, z czego tylko niewielki odsetek z nich lubuje się w ludzkiej krwi.

Jak chronić się przed komarami?

Komary nie przepadają za pewnymi zapachami – okazuje się, że wprowadzenie do diety nieco większej ilości cebuli i czosnku powoduje zmianę zapachu naszego potu, co podobno jest skutecznym narzędziem w walce z komarami. Co ciekawe, podobne działanie wykazuje witamina B6, której komary wręcz nie znoszą. Warto zainwestować w olejki eteryczne, których już niewielka ilość wtarta w skórę pomaga odstraszyć owady. Olej z trawy cytrynowej, goździkowy, paczulowy czy eukaliptusowy wymieniane są jako skuteczne w walce z komarami. Dodatkowo mogą sprawdzić się olejki rozmarynowy, cedrowy, bazylikowy, lawendowy czy tymiankowy. Owady nie przepadają również za naturalnymi olejkami eterycznymi wydzielanymi przez rośliny ogrodowe, jak chociażby kocimiętka, bazylia, pomidory czy pelargonie.

Czym smarować skórę?

Poza olejkami eterycznymi skutecznym środkiem odstraszającym komary jest ocet, choć ze względu na intensywny zapach nie jest idealny, zwłaszcza w towarzystwie. Babcine metody poza stosowaniem octu opierały się na wykorzystywaniu wyciągu z liści orzecha włoskiego, który również odstrasza owady. Warto zwrócić uwagę na kolor ubrań, które ubieramy. Żółte i jaskrawe barwy przyciągają owady!

Co zrobić gdy komar ukąsi?

Jeśli w domowej apteczce nie mamy środka przeznaczonego do smarowania ukąszeń, warto zastosować domowy okład z plasterków cebuli lub surowych ziemniaków.