Witam,
mam synka 3 latka skończył w lutym. Rozwija sie bardzo dobrze i ma niespozycte poklady energi ale jest problem z jedzeniem. Otoz Patryczek je tylko mleko modyfikowane, nic wiecej, nie chce wogole widizec innego pokarmu, nie chce pic...Co robic?????????????
Probujemy z mezem na rozne spsosoby ale nic nie pomaga, on po prostu nie ma na nic apetytu, nawet na slodycze. Ja nie pracuje i Patryk jest ze mna bo nie dostal sie do przedszkola. Co by Pani poradziala w tej sytuacji?

Dzień dobry, do prawidłowego rozwoju potrzebna jest urozmaicona dieta. W jadłospisie dziecka oprócz mleka powinny znaleźć się także warzywa, owoce, kasze, pieczywo, mięso, ryby i inne składniki. Przede wszystkim proponuje posiłki rodzinne. Jeśli synek będzie jadł razem z rodzicami, bardzo możliwe, że zainteresuje się tym, co oni jedzą. Nie wolno zmuszać maluszka do jedzenia, nie nalezy za nim biegać z łyzeczką, a wręcz przeciwnie sadzamy go przy stole, najlepiej na wysokim krzesełku - podając atrakcyjne, kolorowe danie. Maluch powienien zawsze spozywac posiłki o określonych porach. Proszę pamiętać, że to Pani decyduje CO i KIEDY zjada maluch, natomiast dziecko decyduje ILE chce zjeść. Powodzenia!

Witam
Mam prawie identyczny problem. Moje dziecko ma 3 lata i je tylko mleko modyfikowane, serki danio suche bułki i oczywiście słodycze czasem jabłko-to już trochę więcej niż samo mleko ale jednak cały czas niewiele.
Próbowałm wszelkich możliwych sposobów. Robiłam to co Pani radziła czyli wspólne obiady, odstawiałam mleko, zabierałam córkę do znajomych, którzy mają małe dzieci żeby może prz wspólnym posiłku z rówieśnikami nabrała ochoty na jedzenie czegoś nowego, były nowe wymyślne miseczki talerze i sztućce, różne rodzaje kubeczków bo dodam że pije tylko przez smoczek- i niestety nic. Żadne możlwe sposoby nie działają a jak widzi że ktoś je to albo się denerwuje albo ucieka. Niczego nie chce nawet spróbować a prośby w stylu-podejdz obejżyj,tylko powąchaj nie musisz zjeśc tylko zobacz kończą się tak samo.
Uprzejmie proszę o radę.
Dziekuję

Mamy taki sam problem z dwulatkiem - tylko mleko modyfikowane wiele razy w ciągu dnia i 2 razy w nocy. Dziecko miało anemię, z różnych powodów bywało w szpitalu. Wszędzie prosiliśmy lekarzy o pomoc- w szpitalach, w przychodni, prywatnie. Każdy nas zbywał, a dziecko je tylko i wyłącznie mleko. Stan taki trwa już ponad pół roku. Biegunki. Próbujemy wszystkiego. Nic nie skutkuje. Ogarnia nas bezsilność , a o postawie lekarzy nie chcę już mówić. Poradźcie , gdzie jest dobry lekarz we Wrocławiu specjalizujący się w tego typu zaburzeniach.proszę o pomoc.

miałmam to samo moja malutka je tylko mleko nic wiecej ale juz wiem chyba w czym problem mam szwagiergie jej córa ma cukrzyce leżała z nia w centrum zdrowia dziecka i tam na oddziale zetkneła sie własnie z takimi dziecmi ktore jedza tylko mleko ,powoduje to zanik jakiegos hormonu i to sie leczy ,jutro ide do lekarza rodzinnego i biore skierowanie na oddział lepiej to sprawdzic bo zanik takich hormonów u dzieci konczy sie tym ze przestaja sie rozwijac ,bede pisac czego sie dowiedziałam pozdrawiam.

Widzę że nie tylko ja mam taki problem. Moja córka pije ciągle mleko modyfikowane, żadnej wody, soków niczego tylko mleko i mleko. Próbowałam już wszystkiego żeby co innego zjadła ale nie da rady. Lekarz tez ręce rozkłada mam zmienić dietę ale to nie jest takie proste. Bardzo jestem ciekawa czego sie Pani dowiedziała od lekarza i jakie hormony zanikają i co się tak naprawdę leczy. Czekam na odpowiedz

No hejka narazie nie dowiedziałam sie niczego musiałam narazie to odłożyc bo mała zachorowała i jest na antybiotyku wiec musiałam troche odłozyc to w czasie ,a jezeli pytasz o te hormony to sama nie wiem jeszcze ale niezawsze sa to te hormony czasem dzieci sa poprostu uczulone na jakis składnik który znajduje sie w jedzeniu i dlatego organizm nie toleruje innego jedzenia wystarcza wtedy leki i jest ok. 4 szwagierka jedzie do centrum wiec wypyta o szczegóły i dam znac co i jak pozdrawiam i miło wiedziec ze nie jestem sama pa

Hejka teraz ma chwile dla siebie wiec postanowiłam tutaj wejść. Dowiedziałaś się już czegoś? A tak poza tym to ile Twoja córka ma lat? Moja ma 2,5 roku. Normalne posiłki zaczęłam jej wprowadzać po 4 ms, jadła i piła wszytko co jej dałam. Parówka, rosołek, ziemniaczki z mięsem uwielbiała. Nie wiem co jej się tak odmieniło ze od pół roku pije same mleko. Byłam z nią u lekarza to mi powiedziała ze mam jej nie dawać mleka bo mleko modyfikowane zabija apetyt i dziecko nie ma na nic ochoty. Dziecko w jej wieku powinno wypijać dwa kubki dziennie mleka. Próbowałam ja już nawet przegłodzić ale ona jak za długo płacze to ma odruch wymiotny, więc to co zjadłam lądowało na podłodze. Aha i dowiedziałam się również ze do mleka można dać dziecku wszystko: owoce, warzywa mięso oczywiście gotowane. Ale moja córka jest na tyle sprytna ze za każdym razem wyczuła;] Więc kombinowałam dalej, kupiłam mleka kartonikowe dla dzieci o smaku waniliowym w kartoniku które pije z dodatkiem odrobiny wody ciepłej. Posmakowało wiec zaczęłam dawać jej do tego mleka deserki ze słoiczków ale w takich ilościach aby nie było wyczuwalne tak po dwie łyżeczki. Kupuje jej banany z twarożkiem z jogurtem albo z kasza. Niewyczuwalne gdyż się to rozpuści w mleku. Daje jej również soki do mleka ale w małych ilościach i oczywiście z dodatkiem banana tak aby kolorem przypominało mleka. Zaczęłam jej dawać od miesiąca mleko butelkowe 3,2 % z odrobina cukru i kleika ryżowego (niby lekarze odradzają bo uczula). Mojej córce nic po takim mleku nie ma zresztą dużo moich koleżanek wprowadziło dzieciom mleko krowie. W nocy domaga się jeszcze mleka to daje jej dwie butelki po 180 ml mleka bebiko i tyle według lekarza powinno starczyć aby dziecko dobrze się rozwijało. I takimi właśnie sposobami staram się aby te posiłki były odżywcze. Robiłam jej badania od zaczęłam jej dawać mleko krowie i jest wszystko w porządku. Nawet doktorka powiedziała ze widać po wynikach ze dziecko jest dobrze odżywiane i takimi . Zauważyłam również ze odkąd jej daje te mleko krowie to ma ochotę na kosztowanie czegoś nowego a nie tylko mleko. I z tym się zgadzam ze mleko modyfikowane zabija smak. I tak jak pisałaś o tych hormonach to wydaje mi się ze to chodzi o kubki smakowe. U mnie dzień wyglądał tak ze cały czas piła mleko. A teraz rano wstajemy chce jej się pic to daje jej trochę mleka kartonikowego 60 ml z dodatkiem wody ale tak żeby nie straciło smaku. Po godzinie robię jajecznice z jajka to zje dwie łyżeczki albo trzy kawałki sandwicha albo kawałek parówki. Jak chce jej się pic to znowu jej daje trochę mleka. Jak już wcześniej pisałam nie chce pic soków ani herbatki chociaż kiedyś je uwielbiała. Idziemy na spacer podzióbię trochę rogala którego jej sama wcisnę do buzi i łyka wody cytrynowej. Przychodzimy do domu jemy jogurt orzechowy. Kiedyś jadła sama łyżeczką a teraz jedzenie jogurtu wygląda tak ze jemy palcem. Paćka mi buzie a ja jej, to nic ze mam pół pokoju zachlapanego i wiem ze nie powinnam jej tak uczyć ale to jest jedyny sposób aby coś zjadła. Z obiadem to trochę ciężko wygląda ale tez coś podzióbię. Zje dwa kopytka, frytki, trochę sera żółtego i tyle i przed spaniem oczywiście cała flacha mleka. Czekam w takim razie na odpowiedz czego się dowiedziałaś i mam nadzieje ze końcu nasze dzieciaczki zaczną normalnie jeść ;] ;] ;]

Hej dowiedziałaś się już czegoś na temat tych hormonów?