Witam! Wczoraj zaobserwowałam u mojej 11 letniej córki wysypkę na dłoniach i plecach. Miała już ją wcześniej, jakoś tydzień temu, ale tylko na dłoniach, posmarowałam maścią i wszystko było dobrze. Wszystko wróciło, a dziś na dodatek skarży się, że to ją bardzo swędzi. Czy to może byc alergia? I czy są jakieś domowe sposoby aby zmniejszyć ten świąd zanim udamy się do lekarza?

ostatnio w szkolach tez epidemie swierzbu sa wiec moze to swierzb? sproboj na sam swiad lekow na alergie ale w celu rozpoznania wysypki idz do lekarza

Na świąd to u nas sprawdzają się zimne okłady w miejscach gdzie jest wysypka, robią cuda, mozesz spróbować zanim udasz sie do lekarza. kiedys tez robilismy tez zimne kapiele z soda oczyszczona

Świerzb ostatnio popularny, na siłowni ostatnio informowali żeby przecierać sprzet dokladnie bo ktos sie swierzbu nabawil. masakra... jak tu funkcjonowac? tymbardziej ze to sie tak ciezko leczy

mozna sie tym zarazić nawet na siłowni? az tak to jest zarazliwe..

a co najlepiej na to stosowac/?? tak zeby w miare szybko sie tego pozbyc prawda

spróbuj taki preparat novoscabin, on fajnie się sprawdza. ja z moja rodzinka używaliśmy i po świerzbie już nie ma śladu;)

mi lekarz powiedział żeby tym leczyć wszystkich w rodzinie.. tez tak robiliście? corcia ma tylko swierzb a reszta zdrowa.. sama nie wiem

tak, ja leczylam sie wraz z moja rodizna, nawet jesli ktos nie mial objawow, bo teoretycznie mogl byc zarazony juz świerzbem