Częste spożywanie żywności przetworzonej przemysłowo wiąże się z negatywnymi skutkami dla zdrowia ludzi. Lekarze ostrzegają, że może ona wpływać na wyższe ryzyko przedwczesnej śmierci, raka i innych problemów zdrowotnych.

Chociaż przeprowadzono wiele badań nad szkodliwością tych produktów, tylko niewiele z nich pokazywało, jak regularne ich spożywanie może wpływać na dzieci. 

Najnowsze badanie przeprowadzone przez ekspertów z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie skoncentrowało się na możliwym wpływie przetworzonej żywności na rozwijający się szkielet.

Nawet niewielka ilość przetworzonego jedzenia może być niebezpieczna dla zdrowia

Naukowcy przeprowadzili swoje badania na niedawno urodzonych gryzoniach laboratoryjnych. Zwierzęta, którym zespół podał przetworzoną żywność cierpiały na powolny wzrost, a ich kości były słabsze.

Następnie naukowcy połączyli pokarm dla gryzoni. Podzieliliśmy ich tygodniowe spożycie składników odżywczych - powiedziała jedna z autorów opracowania, profesor Efrat Monsonego Ornan. Dodała, że ​​ultra przetworzona żywność stanowiła nawet siedemdziesiąt procent dziennego spożycia.

Nawet w tym przypadku testy wykazały niewielkie uszkodzenie gęstości kości - ale nie było to aż tak znaczące. Doszliśmy do wniosku, że nawet w zmniejszonych ilościach ultra przetworzona żywność może mieć wyraźny negatywny wpływ na rozwój szkieletu - zauważyła.

Zdaniem autorów odkrycie to jest kluczowe przede wszystkim dlatego, że dzieci i młodzież regularnie spożywają tego typu żywność. Przykładowo w Stanach Zjednoczonych około połowa z nich robi to codziennie.

Kiedy jeden z czołowych światowych ekspertów ds. Żywienia, Carlos Monteiro, powiedział, że nie ma czegoś takiego jak zdrowa, ultra przetworzona żywność, bez wątpienia miał rację - powiedziała Efrat Monsonego Ornan. 

Nawet jeśli zredukujemy tłuszcze, azotany, węglowodany i inne znane szkodliwe substancje, ta żywność pozostanie niezdrowa. Ponadto każda część ciała może być na to podatna - dodała badaczka.