Okres wakacyjny w pełni, a wraz z nim problem spotykany każdego roku, czyli … komary. Okazuje się, że preparaty zakupione w sklepie mogą negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Jakie są więc domowe sposoby na pozbycie się tych intruzów?
Rynek oferuje nam wiele specyfików stosowanych na skórę, które odstraszają komary. Niektóre z nich są bardziej skuteczne, inne mniej. Jednak stosowanie maści, żeli, czy aerozoli może negatywnie wpływać na nasze zdrowie, jak i środowisko. Zawierają one bowiem związek chemiczny, tzw. DEET, który po naniesieniu na skórę paruje pod wpływem ciepła, blokując receptory czuciowe owada, co działa na niego odstraszająco.
Zgodnie z zapewnieniami Ośrodka Kontroli Chorób i im Zapobiegania w USA (CDC) związek ten usuwany jest z organizmu człowieka wraz z moczem w ciągu 24 godzin. Jego częste stosowanie może jednak podrażniać skórę, w skrajnych przypadkach może doprowadzić do paraliżu i uszkodzenia mózgu oraz negatywnie wpływa na funkcjonowanie układu rozrodczego. Według dyrektywy Komisji Europejskiej z 2010 roku środków zawierających DEET nie należy stosować u kobiet w ciąży oraz u dzieci, które nie ukończyły 12 roku życia.
Domowe sposoby na komary
Komary przyciąga zapach ludzkiego potu, warto więc po każdym wysiłku w letnie dni wziąć szybki prysznic i zmyć z siebie pot. W letnie miesiące warto zrezygnować również z kwiatowych perfum oraz ciemnych ubrań. Wieczorem zakładaj na siebie ubranie z długim rękawem oraz długimi nogawkami.
Warto również hodować rośliny, których zapachu komary nie znoszą. Są to między innymi lawenda wąskolistna, bazylia, rosiczka, kocimiętka, pelargonia, mirt, mięta pieprzowa. Jeżeli nie mamy jednak warunków do hodowania roślin warto kupić saszetkę do szafy o zapachu lawendy.
Zamiast używać środków chemicznych warto posmarować odkryte części ciała octem. Ciekawą alternatywą może być również stosowanie opasek na rękę przeciw komarom, bowiem nie zawierają one szkodliwych substancji oraz nie wydzielają nieprzyjemnego zapachu. Niestety, zapach uwalniany z takich opasek może być słaby i aby osiągnąć pożądany efekt, trzeba by było nosić ich kilka.
Warto również używać olejków eterycznych. Olejek paczuli, eukaliptusowy, cytrynowy, z trawy cytrynowej oraz goździkowy mają najsilniejsze działanie na komary. Nieznośny dla nich zapach rozsiewają także olejki rozmarynowe, cedrowe, mięty pieprzowej. Przydatne okazują się również olejki lawendowe, tymiankowe, cytrynowe, czy pomarańczowe.
fot. panthermedia
W okresie wakacyjnym warto zażywać również witaminę B1. Jej zażywanie chroni przed ukąszeniami nie tylko komarów, ale i meszek. Dzieje się tak dzięki charakterystycznemu zapachowi tej witaminy wydzielanej z potem, którego komary "nie lubią".
Silnie odstraszająco na komary działa również zapach cytrusów, a zwłaszcza cytryny. Sok z cytryny wystarczy nanieść na skórę w kilku miejscach, np. pod kolanami, w zgięciach łokci, na szyi - aromat jest na tyle silny, że będzie wyczuwalny na całym ciele.
Dobre efekty daje również czosnek. Aby odstraszał komary musi być jednak polski, a nie chiński, który pozbawiony jest nielubianych przez komary aromatów. Niestety zapach czosnku może odstraszyć nie tylko komary…
Jak widać na powyższych przykładach pozbycie się komarów nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Warto stosować więc domowe sposoby zamiast kupować gotowe specyfiki.
