Witam. Też miałem problemy z dzieckiem. Mało mówił, a jeśli już to nieprawidłowo. Zasugerowano nam problem ze słuchem dziecka, ale okazało się, że niezbędna jest interwencja logopedy. Nie było łatwo, ale się udało. Jak Pani mieszka w Warszawie polecam logopedkę mojego małego: http://logopeda-warszawa.strefa.pl/. Pozdrawiam. Piotr

Mowa u dzieci rozwija się bardzo różnie i jeśli 2 latek mówi mało to najważniejsze jest żeby z nim dużo ćwiczyć, omawiać każdą wykonywaną czynność i nie naciskać. Dziecko nie może się stresować bo na pewno nie będzie chciało mówić. A jeśli to będzie trwało długo to trzeba porozmawiać z dobrym logopedą. Sprawdźcie też czy dziecko dobrze słyszy.

Moje dziecko zaczęło mówić wcześnie i nic nie budziło moich zastrzeżeń, a niemal przestało w wieku 2 lat. Do tego doszło kilka innych objawów i po dłuższej obserwacji i konsultacjach diagnoza - autyzm :( chodzimy na [url=http://terapiawtwoimdomukrakow.com]terapię[/url] nie wiem, czy jest lepiej, ale na pewno ja wiem więcej, jak postępować itp.

Czasem dzieciom po prostu nie chce się mówić, bo zauważają, że rodzice są w stanie zrozumieć ich prośby bez werbalnej komunikacji. Leniuchy . Tak czy siak muszą się przemóc, dlatego wizyta u lekarza jest potrzebna. Choćby np. dlatego, by wykluczyć autyzm. Dziecko do tej pory normalnie się rozwija? Nie zaobserwowałaś jakiś innych dolegliwości?

witajcie drogie mamy!Ja z moim urwisem byłam u logopedy wczoraj (ma dwa latka i 7 miesiecy ) Około roczku zaczął mówić,a potem nagle ok..drugiego roku życia nagle przestał.Nie mówi ani mama, ani tata.Dwa słowa jakie sie często powtarzają,to chodź i idż.Pani logopeda nie mogła postawic diagnozy,bo synek był zainteresowany samochodzikami na póolkach,a nie nią.Pokazywała Mu zwierzatka,chodziła nimi,wkładała do autek,ale i to bez sensu.Czy Waszym pociechą rówiez odradzano oglądanie bajek itp.

Ja wiem, że logopedzi naprawdę mogą pomóc. Sama chodziłam z synem, dość długo do https://www.terapiaimpuls.pl/ i jest dziś lepiej. Skutecznie dobrane ćwiczenia i odpowiednie podejście do dziecka dużo dają.

Moja córka nie mówiła mając prawie 4 lata. I logopeda powiedziała, że dopóki rozumie, co się do niej mówi, nie ma problemu. Dodała, że dziecko potrzebuje przedszkola, które u nas było dostępne dopiero dla czterolatków. Podziałało błyskawicznie.