Czy ktoś dostał diagnozę?

Pisze po raz pierwszy ale ze strony naszej sytuacji mogę napisać że mieliśmy przedłużająca się żółtaczkę w końcu wylądowaliśmy w szpitalu a diagnozą była cholestaza - wysoki poziom bilirubin, ggtp, alat i aspat oraz kwasów żółciowych. Synek był na leku w syropie - odstawiony po około dwóch miesiącach, wyniki były w normie choć kwasy żółciowe wolno spadają i nadal są podwyższone i niestety wskoczył alat i aspat za wysoki (111 i 156) chcieli nas przyjąć do szpitala z powody alat i aspat jednak nie dawało mi to spokoju żeby iść Doś zostały tylko z powodu tych dwóch parametrów wiec na własna rękę ponowiłem wyniki półtora tygodnia później (chwile przed planowanym przyjęciem) i wyniki spadły o polowe 👌 będziemy znowu ponawiać badania niebawem i o ile nie zapomnę tu wejsc to mogę dać znać jak wyszły, jaka diagnoza i ewentualnie co dalej z leczeniem itd. Może komuś to pomoże albo uspokoi albo zmobilizuje 😉 choć zgadzam się z jednym z komentarzy, że być może podwyższone alat i aspat w tak młodym wieku może być związane z rozwojem narządów, infekcjami bo przecież kto sam z siebie przy zdrowym dziecku idzie i bada te parametry? Przypuszczam, że taka sytuacja jest u niejednego maluszka. Mój synek zdrowy, żywotny, je wypróżnia się, śmieje dobrze śpi. Skończone 6 miesięcy.

Czy ktoś dostał diagnozę? U nas to samo, córka 5 msc ma ALT 278 i AST 203, zachowuje się normalnie jak na niemowlaka. Jednak taki poziom wywołuje strach co to może być…jesteśmy w trakcie badań.

U nas to samo… córka 5 miesięcy… alt i asy podwyższone , badania co 2 tyg. teraz mamy odczekać miesiąc i jak będą dalej podwyższone to dalsza diagnostyka.. czy któraś mama tak miała ze swoją kruszynka? Jak wyglądała dalsza diagnostyka

Boże mam identycznie,ciągle za wysokie próby u mojego niemowlaka, niewiadomo z czego. Czy ktoś otrzymał diagnozę?