Organizm dziecka w wieku przedszkolnym każdego dnia intensywnie się rozwija i rośnie. Aby procesy te przebiegały w sposób prawidłowy i niezakłócony zarówno rodzice, jak i wychowawcy powinni poznać zasady dotyczące prawidłowego sposobu odżywiania dziecka oraz roli, jaką spełniają w jego życiu zajęcia ruchowe. Ekspert podkreśla też, jak ważne jest, aby poprzez dawanie przykładu, edukację i wyrabianie odpowiednich nawyków opiekunowie przyzwyczajali najmłodszych do prowadzenia właściwego trybu życia, traktując to jako inwestycję w ich przyszłość.
Jakie formy ruchu są najlepsze dla kilkulatka?
Zgodnie z zaleceniami ekspertów z Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) dzieci powinny mieć zapewnioną przynajmniej 1 godzinę ruchu, przy czym jednorazowo powinno być to min. 10 minut[1]. Aneta Strelau wyjaśnia rolę aktywności fizycznej i radzi, jak zachęcić do niej dziecko – Ruch to niezbędny element prawidłowego rozwoju dziecka w wieku przedszkolnym – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Wpływa na właściwą pracę mięśni, układu kostnego oraz sercowo-naczyniowego, poprawia odporność i zapobiega nadwadze. Jednocześnie wzmacnia i rozwija umiejętności manualne, koordynację i pamięć. Dla kilkulatka najatrakcyjniejszą formą ruchu jest zwykle aktywna zabawa, która dostarcza wiele radości. Nie ma jednak przeszkód, by dziecko w tym wieku próbowało też różnych dyscyplin sportowych – oczywiście, jeśli ma na to ochotę. Ważną bowiem kwestią w kształtowaniu nawyków zdrowego trybu życia jest to, aby nie zniechęcić dziecka do aktywności fizycznej. Dlatego należy dostosować jej formę do jego możliwości i predyspozycji. Dla jednych bardziej odpowiednie będą aktywności grupowe wymagające współdziałania, inne dzieci z kolei preferują rywalizację, a jeszcze inne wolą samodzielne zdobywanie kolejnych celów. Ważne też, aby co dzień przynajmniej kilkanaście minut dziecko spędzało na dworze – to doskonale hartuje ciało i dotlenia mózg. Nawet krótki spacer to doskonały moment na wykonanie kilku prostych ćwiczeń, np. obserwowanie lotu ptaków – czyli podnoszenie głowy i kręcenie nią na boki rozluźni mięśnie kręgosłupa. Również tak proste zabawy jak berek, skoki przez kałuże czy lepienie bałwana, to znakomite ćwiczenia, które jednocześnie zahartują młody organizm. Ćwiczyć można również w domu – wystarczy włączyć muzykę i zachęcić dziecko do tańca, skakania czy klaskania w jej rytm albo wspólnie zbudować jak najwyższą wieżę z klocków. Możliwości jest naprawdę wiele.
Edukacja – inwestycja w przyszłość
Rola rodziców w dbaniu o prawidłowy rozwój dziecka jest niezaprzeczalna. Ważne, aby nie tylko mówili, ale też dawali przykład i pokazywali, jak powinien wyglądać aktywny tryb życia. Jeśli rodzice na co dzień prawidłowo się odżywiają oraz ruszają lub uprawiają sporty, to zwiększa się prawdopodobieństwo, że także dla dzieci będzie to zachowanie naturalne, które przerodzi się w zdrowy nawyk. Ale nie tylko najbliżsi mogą je kształtować.
– Dobrze, aby wszyscy dorośli mający wpływ na wychowanie przedszkolaków, a więc także wychowawcy, zaangażowali się w edukację i zachęcanie najmłodszych do ruchu, aktywnego trybu życia w zgodzie z naturą, a także dbania o przyrodę i jej dary poprzez zachowania i nawyki proekologiczne. Dlatego warto, by zgłaszali oni swoje placówki do udziału w akcjach tematycznych, takich jak „Kubusiowi Przyjaciele Natury”. Ta spójność działań – rodziców i wychowawców powoduje, że wspólnie zwiększamy szansę na to, iż dzieci – już jako dorośli w naturalny sposób będą stosować wpojone im zasady, a jednocześnie przekażą je kolejnym pokoleniom – podsumowuje ekspert.