Reklama:

4 i pół letni synek robi kupę w majtki (44)

Forum: Pediatria - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
23-06-2009, 11:46:00

Witam serdecznie,

Mój synek skończył w marcu 3 latka. Od ponad roku robi bez problemu siusiu do nocnika. Z kupką trzeba było go obserwować, jak zaczynał się kręcić, chować, sadzaliśmy go na nocnik i kupka się pojawiała.
Od 3 miesięcy mamy problem z posadzeniem go na nocnik. Nie chce siedzieć, płacze.
Kupiłam kilka nakładek na sedes, nocniki, starałam się uatrakcyjnić wizytę w ubikacji.
Siusiu robi nadal bez problemu.
Kupkę robi schowany w pokoju, najczęściej na czworaka. W momencie gdy kupka zaczyna wychodzić przybiega z informacją, ze chce kupkę.Siada na sedes, czeka aż kawałek kupki wypadnie z pupy i schodiz. Nie chce siedzieć.
Próbowałam zatrzymać go na nocniku lub ubikacji czytając książki, opowiadając bajki, rozmawiając. Nie pomaga, wstaje, gdy próbuję go jeszcze zatrzymać zaczyna płakać.
Wie, że źle robi, wie gdzie trzeba kupkę zrobić.
Są dni kiedy kupkę "dzieli" na 5 razy, brudzi oczywiście przy tym bielizne. Bardzo boję się tego, że skończy się to nawykowymi zaparciami.
Ma obiecane nagrody za zrobienie kupki, niestety nadal jej nie robi.
We wrześniu zaczyna przedszkole, nie wiem czy nie dojdzie do sytuacji, że będę go musiała z tego powodu z niego zabrać.
Byłam u pediatry, pani doktor powiedziała, żebym spróbowała zrobić lewatywę, podobno niektóre dzieci po takim przeżyciu wolą już robić na nocnik niż mieć powtórkę. Ale mam mieszane odczucia, bo to byłaby straszna przemoc...
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki...

gość
24-06-2009, 09:48:00

To nie są żale mądry gościu. Gdybyś przeczytał(a) całe forum wiedział(abyś) że dziecko było u wielu lekarzy i psychologów. Leżało w na oddziale, ale lekarze twierdza, że wszystko jest ok i nic nie mogą poradzić.. Inie pisz mi tu o zabraniu się do roboty, bo robię co mogę...
gość
24-06-2009, 09:56:00

Lewatywy, czopki, herbatki przeczyszczające nic nie dały. Nadal załatwia się majtki.
Początkująca
25-06-2009, 15:07:00

mój syn też miał taki problem.wolał zrobić w majtki niż na nocnik bądz sedes. walczyłam z tym 5 lat,ale się udało. pediatra twierdził ,że to minie, ale jak długo to trwało i ile nerwów kosztowało to same wiecie. nie pomagały żadne leki, czopki.nic dosłownie nic.jak miał dwa latka bylam u specjalisty który stwierdził ,że jego odbyt jest w porządku kazał zmienić diete. nie pomogło. wybrałam się do psychologa totalna porażka i szkoda czasu. miał 5 lat i dopiero dotarło do mnie ,że syn boi się samego momentu jak ta kupka wychodzi( miał kiedyś ostrą biegunke) zmieniłam podejście do sprawy. podawałam mu oliwę z oliwek z kilkoma kroplami cytryny, żeby kupka była bardziej ślizga i zaczęlam mu tłumaczyć,że to tylko chwilkę boli a potem już jest ok. od tamtej pory jest lepiej, pracowaliśmy razem czasami zrobił w majtki, ale to nic trudno. w wieku 7 lat syn zapomniał o tym problemie. trzeba te dzieci zachęcać nie wyśmiewać nie zawstydzać. pa. lekarze nie pomogą, chyba,że ktoś ma super lekarza.
[addsig]
renata
gość
26-06-2009, 08:29:00


22-06-2009 o 18:52, gość :
czy nie ma nikogo mądrego, kto przestanie żalić się na forum a weźmoe się do roboty i przebada dziecko u specjalisty?


Człowieku, jestem przekonana, ze na tym forum jest wiele mądrych osób, a to że się żalą, dowodzi jedynie ich udręczenia (wiem cos o tym). Mój prawie 10 letni synek tez ma ten problem, jestesmy pod opieką specjalistycznej kliniki gastroenterologicznej, wspaniałego pediatry i wspaniałego psychologa klinicznego, Mały jest przebadany na wszystkie sposoby i jedno co wiemy, to to, że praca nad problemem jest żmudna, a efekty przychodzą bardzo powoli. Więc takie uwagi jak Twoja nic nie wnoszą.
gość
26-06-2009, 08:50:00

Większość tego typu zaburzeń ma jednak podłoże neurogenne. Czasami dzieci wstrzymuja kupę (z różnych powodów), co prowadzi do poszerzenia bańki odbytnicy i zwiotczenia mięśni i dziecko potem gubi stolec po kawałku. Często jednak taka dolegliwość przydarza się dzieciom bardzo wrażliwym, lękliwym, inteligentnym. Takie dzieci nie wyrażają w typowy sposób swoich emocji, a przeżywaja je wewnątrz i organizm odreagowuje to własnie w ten sposób.
Początkująca
09-01-2010, 00:54:26

Nareszcie się udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mój syn przestał brudzić bieliznę i teraz sam załatwia się na nocnik. Przeszliśmy długą drogę, ale udało się. Nie stało się to jednak samoistnie, ale pomógł lekarz. Zastosowaliśmy się do wskazówek i podaliśmy zalecone leki. Wystarczył tydzień i nasz syn znów załatwia się regularnie i co najważniejsze do nocnika, a raczej do sedesu.Koszmar, który trwa l ponad dwa lata skończył się. Jeśli mogę komuś pomóc chętnie odpowiem jak tego dokonaliśmy.
gość
09-01-2010, 14:57:26

http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,123,Popuszczanie%20stolca%20u%20dzieci%20starszych

Zachęcam do poczytania o enkoprezie- zaburzeniu polegającym na popuszczaniu stolca.
gość
03-02-2010, 14:59:50

Ja mam podobny problem z moim synkiem.To się ciągnie od kiedy skończył 3 lata(ma teraz 6).Najpierw to było zaparcie a teraz ma normalny stolec.Wygląda to tak że robi kupkę po kawłeczku co pare minut.Najpierw zaczyna robić ją w majtkach (umie robić na tylko stojąco) a potem biegnie na ubikacje siada i czeka aż kupka wpadnie mu do sedesu.Często też popuszcz i brudzi majtki nawet w nocy.Chodzę z nim do psychologa ale to nic nie pomaga.Stosuje leki na rozluznienie stolca ale wtedy jest gożej bo co chwile brudzi majtki.Czasem siedzi godzinę na ubikacji ale nic nie zrobi.Nie umie zrobić jej na ubikacji.Jak macie jakieś sposoby na nauczenie go rabić na ubikacje to pomóżcie bo od września idzie do szkoły nie wiem co ja zrobie.Pomocy.
gość
10-02-2010, 11:31:05

aniap 2010-01-09 15:57:26 http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,123,Popuszczanie%20stolca%20u%20dzieci%20starszych

Zachęcam do poczytania o enkoprezie- zaburze

niu polegającym na popuszczaniu stolca.


Elu, bardzo Cię proszę, napisz jak pozyliście się tego problemu?
Ja mam cały czas problem z moim synkiem. Chodzę do psychologa, była badany przez pediatrę i niestety bez zmian...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: