ja miałam owsiki tylko raz, gdy chodziłam do przedszkola. nigdy więcej już sie nie pojawiły.

owsiki da się wyleczyć. tylko może dojść do powtórnego zakażenia. czego na szczęście nie doświadczyłam.

mam 24 lata i tez zlapalam to cholerstwo, niewiem w jaki sposob, musze sie wybrac do lekarz ale troche mi wstyd, no coz jak mus to mus

ja też mam owiski , tylko że wstydzę się powiedzieć o tym rodzicom , ponieważ w przedszkolu tez je miałam .
męczę się z nimi ponownie od półtorej roku , ale nadal wstydzę się powiedzieć o tym rodzicom .

Ja tez mialam owsice i to dosc długo znaczy bardzo długo zawsze na jesien lub zime ale przez 3 lata ale w tym roku to było juz nie dozniesienia poczytałam troche nie jadłam słodyczy codzienie po 4 razy myłam intymne miejsca i smarowałam kremem i oliwka a i wiecie co jak czujecie e one wychodza na wieszch powyjmujcie je sobie ale zaraz umyjcie staranie rece zeby jaja nie zostały tak to by nic nie dało taki ktos tu tez pisał o zakładaniu rekawiczek na noc to prwda bo w nocy podrapiecie sie i biezemy palce do buzi a belizne to jak najczesciej zmieniamy i jak bedziecie sie myli to tamse rozszescie i dokładie przemyjcie woda a i jak nie mozecie wytrzymac to radze siedzeniew waniee z wda oczywiscie zycze wam zebyscie juz ie mieli tych 5 mm robali

Nie bojcie sie tego ,ze rodzice sie beda z was smiac.Ja mam 13 lat i dostalem tego ochydnego czegos.Zeszlej nocy obudzilem sie 3 razy.Podeszlem do mamy i powiedzialem :
-Mamo
-Tak ?
-Mam robaki w dupie i mnie strasznie swedzi...aaaaa !!
-Jak bede u lekarza to powiem mu ,aby wypisal recepte.
I po sprawie.Teraz to juz 3 razy kiedy mam owsiki powiedzialem mamie i to samo co poprzednio odpowiedziala.Teraz biore codziennie kapiel,zmiana majtoch i ogolnie higiena.Powodzenia w walce z tym cholerstwem.......Dreszcze mnie na sama mysl przechodza.I czuje wiercenie...Nara

A od kiedy to wyrostek jest po lewej stronie?

Jezu ja tez nie wiem co począć, od luzszego czasu bardzo mnie swedzi odbyt, momentami az boli, wyprozniam sie ok, robie stolec z bialymi przebawieniami czasem co dla mnie dziwne a kiedys zauwazylam ze to cos sie na stolcu poruszało mała niteczka krotka. Uznalam to za zwidy jakies ze w oczach mi sie mieni juz, ale dzis wrocilam z pracy do domu wyproznilam sie i na stolcu zobaczylam wędrujaca i poruszajaca sie niteczke wielkosci 4-5mm. Nie wiem co poczac, musze do lekarza rodzinnego popędzić, mam dosc tego swinstwa, a swedzi ze hej!