miałam 14 lat kiedy 'zaatakowaly' mnie owsiki.. po kilku tygodniach poszlam do lekarza i przepisal mi lek.. wzielam go tylko raz.. najgorsze ze nie pamietam nazwy tego leku.. .. po okolo roku robale wróciły.. teraz swedzenie jest nie do zniesienia.. nie wiem czy truc sie znowu lekami.. czy jednak zastosowac sie do domowych sposobow..? ratunku.. :|

Witam. Mam piętnaście lat. Jesienią pojechałam z tatą na Ukrainę. Spałam tam w pewnym domu gdzie było dziecko mające około 8 lat. Od tamtej pory się zaczeło. Po powrocie po kilkunastu dniach wieczorami miałam dość silne swędzenie w okolicach odbytu. W stolcu zaóważyłam białe robaczki. W internecie znalazłam, iż możliwe jest, że są to owsiki. Zawsze przestrzegałam higieny i byłam bardzo tym faktem zdziwiona. Po jakimś czasie dopiero uświadomiłam sobie, że mogłam zarazić się właśnie na Ukrainie. Mniej - więcej przez połowe listopada miałam ten problem. Potem ustało. Na początku roku przez kilka dni znów zaóważyłam obecność pasożyta. Lecz także wszystko wróciło do normy. Dwa dni temu ponownie się pojawił. Tylko tym razem jest ich chyba więcej bo nocą prawie wogóle nie mogę spać a w stolcu jest ich bardzo dużo. Mam młodszego brata i siostrę. Lecz nikt z domowników nie wykazuje objawów zakażenia. Boję się iść do lekarza a tym bardziej mówić rodzicom co mam robić? Czy możliwe jest, że zakażenie tym pasożytem "samo się wyleczy"? Czy te pasożyty powodują jakieś groźne niechciane skutki? Proszę o pomoc.

Cześc mam 16 lat, cierpię na to diabelstwo juz 9 lat. Stosowałam różne metoty z czosnkiem, ogórkami, odstawilam tez cukier. Objawy znikały na jakis czas. Swędzenie się zminimalizowalo. Cieszylam się, ze nareszcie sie tego pozbyłam, ale po tygodniu było znowu to samo. Znowu to okropne swedzenie. Słyszałam, ze leki są nieskuteczne i drogie. Proszę was o jakąs radę.

Cześc mam 16 lat, cierpię na to diabelstwo juz 9 lat. Stosowałam różne metoty z czosnkiem, ogórkami, odstawilam tez cukier. Objawy znikały na jakis czas. Swędzenie się zminimalizowalo. Cieszylam się, ze nareszcie sie tego pozbyłam, ale po tygodniu było znowu to samo. Znowu to okropne swedzenie. Słyszałam, ze leki są nieskuteczne i drogie. Proszę was o jakąs radę.

Cześc mam 16 lat, cierpię na to diabelstwo juz 9 lat. Stosowałam różne metoty z czosnkiem, ogórkami, odstawilam tez cukier. Objawy znikały na jakis czas. Swędzenie się zminimalizowalo. Cieszylam się, ze nareszcie sie tego pozbyłam, ale po tygodniu było znowu to samo. Znowu to okropne swedzenie. Słyszałam, ze leki są nieskuteczne i drogie. Proszę was o jakąs radę.

NAJWAŻNIEJSZE JEST TO, aby ZAWSZE po każdym opróżnieniu się w ubikacji dokładnie myć odbyt używając mydła po to aby usunąć tysiące jajeczek złożonych przez samicę w okolicach odbytu. Jeżeli tego się nie robi żadne leki nie pomogą (leki dadzą ulgę jedynie na krótko, będą więc nieskuteczne). Tę czynność należy wykonywać całe życie niezależnie od tego czy jest się zakażonym czy nie.
W letniej wodzie zmieszać zmiażdżony czosnek i co tydzień, dwa robić lewatywę, aby oczyścicić jelita z pasożytów i jaj. Zabieg powtarzać mimo ustania objawów. Jeść świerzy czosnek, marchew, pestki z dyni. Skontaktować się z lekarzem, aby uzyskać leki. Higiena najważniejsza. Pozdrawiam

a ja mam 14 lat, i mam owsiki. to jest nie do zniesienia! Aż trudno uwierzyć, że trzeba wszystko zmieniać, prać prasować, żeby pozbyć się tych głupich jajek ;// aż żal...

Sono
Pamietam, że jako dziecko, a było to ponad 50 lat temu, też mnie ta przypadłość dotknęła. Było to po wojnie i o lekarstwa było trudno. Jednak pozbyłem się ich definitywnie. Mama zagrzała pełną balię ciepłej wody, w której się wypociłem. Następnie przygotowała rzadkie, słodkie ciasto naleśnikowe i wysmarowała mi nim plecy. Po jakimś czasie owsiki zaczęły wychodzić przez skórę. Wtedy je zgoliła. Nie pamiętam tylko czy to był zabieg jednorazowy czy też był powtórzony. Myślę, że warto spróbować. Pozdrawiam, mp.

IVERMECTIN, IWERMEKTYNA: tabletki 6 mg doustne

Działanie: Ivermectin zabija pasożytnicze obleńce u człowieka takie jak: świerzb, nużeńce (demodex), glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Powoduje zaburzenie przewodzenia nerwowego u nicieni i stawonogów co prowadzi do ich śmierci. Lek jest dobrze wchłaniany po podaniu doustnym a wydalany głównie z kałem w ciągu około 2 tygodni.

Przeciwwskazania i ostrzeżenia specjalne: Nie należy stosować u osób ciężko chorych, w ogólnym złym stanie zdrowia lub w razie nadwrażliwości na lek. Nie należy stosować w trakcie ciąży, w trakcie karmienia piersią, dzieci o masie ciała poniżej 15 kg.

Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy przyjmować jedzenia na 2 h przed podaniem leku i przez 2 h po jego podaniu.

Iwermektyna wykazuje szerokie spektrum działania pasożytobójczego. Iwermektyna powoduje zakłócenie przewodnictwa impulsów nerwowych co w konsekwencji prowadzi do porażeń i śmierci pasożytów.

Na świecie pasożyty leczone są skutecznie lekiem doustnym o nazwie Ivermektyna. Lek stosowany jest jednorazowo, dolegliwości ustepują do dwóch tygodni. Czasami jest konieczne powtórzenie kuracji po dwóch tydodniach od zastosowania leku. We wszystkich publikacjach naukowych stwerdzają że lek jest bezpieczny i b. skuteczny, w Polsce niestety nie jest zarejestrowany.

CHETNYCH O KONTAKT W SPRAWIE LEKU PROSZE PISAC NA NR GG 12799064
LUB NR TELEFONU 514 500 963