Miesiąc temu urodziłam chłopca z małogłowiem. Mały urodził sie w 38 tyg ciązy za pomocą cięcia cesarskiego, waga 2400. DO 27 tyg ciąża przebiegała prawidłowo.Prawdopodobnie na skutek przyjmowamnia przeze mnie leków -furagin główka dziecka zaczęła wolniej rosnąć. W stosunku do obwodu klatki piersiowej-34 odwóg główki wynosił 28 . Mały miał robione usg głowy, jedyna anomalią były torbielowate poszerzone rogi czołowe do 3mm.Badanie neurologiczne, słuch prawidłowy.Dziecko rozwija się tak jak inne niemowlęta, reaguje na głos, jest żywe. Niepokoi mnie ciemiączko które jest niewyczuwale.W ciągu 3 tyg główka urosła 1,5 cm,klatka 3. Moje pytania: ROZPACZLIWIE szukam specjalisty, czy istnieje możliwość operacyjnego przywrócenia ciemiaczka, jakie są normy przyrostu główki w pierwszych miesiącach i ostatnie pytanie : czy moje dziecko ma jakiekollwiek szanse być zdrowe, czy są dzieci które mimo urodzenia z małogłowiem normalnie się rozwijają?Małogłowie jak orzekł wstępnie lekarz nie jest objawem choroby genetycznej, a skutkiem zarzywania leków w ciąży. Błagam o odpowiedź!!!