Reklama:

onanizm niemowlęcy (94)

Forum: Przypadki pediatryczne

Początkująca
20-06-2005, 09:06:00

Moja 11 miesięczna córeczka od jakiegoś czasu pręży się i stęka. Początkowo myślałam że ma zatwardzenie, dawałam jej nawet czopki glicerynowe, niestety bez efektu. Szybko zorientowałam się, że to jej stękanie nie jest związane z wypróżnieniem. Kupkę robiła raz dziennie i bez problemu. Później myślałam, że ma problem z układem moczowym. Zrobiliśmy badania i okazało się że jest zupełnie zdrowa. Ale to jej stękanie się nasiliło. Kilka razy dziennie kładzie się na plecki i stęka, jest cała napięta a rączki przyciska do brzuszka poniżej pępka. potrafi tak stękac nawet 20 minut. Na ostatniej wizycie pediatra zasugerowała, że to może być onanizm dziecięcy i powiedziała, żeby jej nie pozwalać na to.
Bardzo proszę o poradę, co mam robić. Czy to jest często spotykane u niemowląt i czy jest niebezpieczne. I jak z tym walczyć.
[addsig]
Renata
Forumowiczka
20-06-2005, 15:04:00

Witam!
Onanizm dziecięcy zdarza się u niemowląt i nie jest niebezpieczny. Można w tym czasie starać się odwrócić uwagę dziecka - np. zabawą. Wyraźne powstrzymywanie - np. chwytanie za ręce raczej tego typu zachowania może nasilać. Czasem tego typu zachowania wymagają wykluczenia występowania u dziecka napadów padaczkowych, ale jeżeli dziecko rozwija się prawidłowo i jest regularnie badane przez pediatrę ta ewentualność jest mało prawdopodobna.[addsig]
Pozdrawiam! <br>Joanna Oświęcimska <br>Śląskie Centrum Pediatrii w Zabrzu
Początkująca
21-06-2005, 21:10:00

Pozwolę sobie coś napisać, bo temat jest ciekawy. Moja córcia miała 12 miesięcy kiedy odkryła źródło przyjemności. Dostała na urodziny konia na biegunach no i się zaczęło Konia schowaliśmy ale mała zapamiętała ten odruch. Na początku onanizowała się prawie codziennie, później powoli zapominała. Teraz ma trzy latka i czasami widzę się onanizuje. Są to bardzo sporadyczne sytuacje. Zauważyłam, że przypomina sobie o tym kiedy się nudzi lub kiedy jest chora-przeziębiona lub zdenerwowana, przestraszona. To ją uspokaja. Staramy się unikać sytuacji, w których mogłaby się nudzić i od razu zajmować dziecko czymś innym. Staramy się również nie kłócić przy dziecku. Proszę swojej córki za to nie karcić, bo to wzmaga te reakcje. Wiem to z doświadczenia.
darianet
Początkujący
27-09-2005, 20:07:00

Witam,

moja 16 miesieczna coreczka zachowuje sie podobnie od okolo pol roku. Wczesniej prezyla sie i zaciskala nozki podczas calego dnia a najbardzie podczas zasypiania.

Odkad zaczela chodzic, problem pozostal tylko przy zasypianiu.
Codziennie przed snem, po 10-30 minut sciska pluszowego misia nozkami i nie pozwoli go zabrac.

Obawiam sie, ze jest to juz mocny nawyk ale nie wiem jak ja oduczyc (probowalismy czytac jej ksiazeczki, opowiadac jej zdarzenia z mijajacego dnia, usypiac na rekach) ale nic nie pomaga. Widac, ze to ja uspokaja i to jest jej recepta na zasniecie.

Corka rozwija sie bardzo ladnie (energiczna i inteligentna), jednakze codzienny widok dziecka silujacego sie w ten sposob przez snem jest trudny do zniesienia a przede wszystkim nie wiem czy nie jest to dla corki szkodliwy (ze wzgledu na regularnosc i "uzalezniajacy" charakter).

Prosze o porade jak moge oduczyc corke takiego zachowania tak aby nie stalo sie to dla niej czyms niezbednym w kazdej sytuacji stresowej czy niekomfortowej (obecnie jest to tylko zasypianie - ale niestety za kazdym razem).

Poniewaz jest to przed snem (w lozeczku) nie bardzo widze rozwiazanie w postaci zajecie dziecka czyms innym - corka chce zasnac
ale jakby nie znala innego sposobu.

Prosze o pomoc.

Pozdrawiam,
tatatata.
Początkująca
28-09-2005, 07:54:00

zakladam, ze wszyscy piszacy tu rodzice wykluczyli u swoich dzieci pasozyty, konkretnie owsiki, ktore wedrujac w okolicach odbytu powoduja ogromny swiad i czasem takie prezenie dziecka jest niczym innym jak proba podrapania sie, zlagodzenia swedzenia..
pozdr
Początkująca
03-10-2005, 11:16:00

Tak naprawdę, to nie uzyskaliśmy zadnej konkretnej odpowiedzi, jak sobie z tym problemem mamy radzić. Moja córka ma już 15 miesiecy i teraz mam poważny dylemat. Do tej pory usypiałam ją przy piersi (żeby się nie onanizowała przed snem). W ciągu dnia jakoś udawało mi się ją zająć, odwrócić uwagę, ale przed snem jest to niemożliwe. Tylko pierś na nią działa. I co mam teraz robić? Karmić ją w nieskończoność, czy zaakceptować fakt, że będzie usypiała onanizując się?
Czy tatatata czasami zagląda na forum? Chciałabym nawiązać kontakt i poradzić się w kilku sprawach, może tatatata ma kilka cennych wskazówek, bo ja już sobie nie radzę. Dziś nie wytrzymałam i dostała ode mnie po pupie, choć wiem że nigdy nie powinnam ją za to karcić. [addsig]
Renata
Początkująca
22-10-2005, 22:52:00

Bardzo możliwe, że to nie żaden onanizm tylko robaki. Może nie we wszystkich przypadkach ale w niektórych, lepiej to sprawdzić.
Początkujący
17-01-2006, 20:28:00

[CYTAT
Czy tatatata czasami zagląda na forum? Chciałabym nawiązać kontakt i poradzić się w kilku sprawach, może tatatata ma kilka cennych wskazówek, bo ja już sobie nie radzę. Dziś nie wytrzymałam i dostała ode mnie po pupie, choć wiem że nigdy nie powinnam ją za to karcić.


Zrobiliśmy dwa razy badania na pasożyty i nic nie wyszło.
Obecnie jest trochę lepiej bo Maleństwo ma prawie 2 lata i udało się ją przekonać, że nie wolno ściskać nożek bo będą krzywe i nie będzie można szybko biegać ... no i inne dzieci nie ściskaja.

Pomaga ale zasypianie to "kokoszenie sie przez 1-2 godziny" (ale bez płaczu).

Wydaje mi się , że po prostu kiedyś miała pupę podrażnioną chyba od pieluchy (stosowaliśmy na to różne środki). Zaczęła sie drapać / ciągnąc ubranka / zaciskać nóżki ... i sie jej spodobało. Dodatkowo zaczęła tak zasypiać (bo się męczyła i było jej łatwo zasnąć). I tak zostało (przeszło w nawyk).... ale trzeba sprawdzić pasożyty, pierwotniaki, etc...

Ponizej zebrane info z różnych źródeł:

-----------------------------------------------------

Pasożyty przewodu pokarmowego, to takie jak (są to trzy rożne grupy):
1. pierwotniaki i ameby ( w Polsce występuje lokalnie lamblia, ale występuje też w wielu innych miejscach na świecie).
2. grzyby i pleśnie (najczesiej candida, ale są też inne)
3. robaki:
a) obłe - np. owsiki, glista, tęgoryjce
b) płaskie - np. tasiemce.

Wymieniam dla porządku. One wszystkie moga dawać najprzeróżniejsze objawy.
Jednym z wielu - są objawy podobne do alergii.
Zaczęłam te wątki kiedyś, ponieważ tak jak Ty odkryłam, że lekarze nie
wykluczają tego problemu. Ale za to zaczynaja leczyć ALERGIĘ. U nas były to pasożyty,. "Alergia" zniknęła. Zniknęły lakierowane policzki. I sucha skóra.
Ale poza tym zniknęło też "porażenie mózgowe" i "padaczka" i "onanizm". Akurat takie objawy miało z tych miliona możliwych moje dziecko.
Były też i inne objawy. Ale to nie miejsce, żeby o tym pisać.
Ważne tu dodać, że u każdego jest inaczej.
Dlatego od jakiegoś czasu propaguję sprawdzanie pasożytów na dzień dobry. A dopiero potem szukanie innych przyczyn.
Ponieważ lekarze, jak zauważyłaś, nie często zaczynają od tego, także
laboratoria są "niedoświadczone" w poszukiwaniu pasożytów. Dlatego radzę jak ich szukać. Jak szukać tych w miarę dobrych.

Najlepszym dowodem na to, co piszę, że badania nazywane na "pasożyty" obejmują tylko robaki (pkt 3 a i 3b)i laboratoria nie uprzedzają, że te badania nie wychodzą. I nie mówią, że to tylko część pasozytów!!! Dlaczego? Bo robaki skłądają jaja średnio co 14 dni. I w kale tylko można znaleźć jaja. I teraz sama powiedz jeśli jutro pobierzesz próbkę, to trafisz w ten 14 dzień, czy bedzie do niego 2 dni przed, czy 8 po....
Dlaczego nie mówią o lambliach i grzybach, że to też pasożyty? I tamto badanie ich nie obejmuje. Nie wiem.
Zwyczajnie nie wiem.
Ale po to są właśnie takie fora.
I takie pytania, jak Twoje.


---------------------------

TO NIE ONANIZM, jedna z mam opisywala, ze jej 15 miesieczna coreczka tak sie zachowywała, i dziecko mialao zakazenie sromu i pochwy, zobacz, czy malutka ma czerwony srom - ona strasznie cierpi!!! A psycholozka to idiotka, do kwadratau, DEBILKA, twoja coreczka strasznie cierpi, moze to byc tez owsik, ktory wedruje
do sromu u dziewczynek. zadzwon do mnie, powiem ci co robic, bo mojha coreczka tez chorowala i tak sie zachowywala, tylko ona ma 4 latka i juz mi powiedziala, ze ja tam boli.. Jak nie bedziesz chciala dzwonic to idz do laboratorium, najlepiej w szpitalu dzieciecym i zrob wymaz z pochwy dziecku, to nie boli, Pani dotknie warg sromowych patyczkiem i zrobi posiew na grzyby i bakterie i zrob jeszcze badanie kalu, a najlepiej od razu powiedz pediatrze oo swoich podejrzeniach i popros o odrobaczenie Pyrantelum - bo jesli mala jest w
zlobku to prawdopodobnie ma owsiki.

-----------------------------
wez jeszcze pod uwage watek pasozytniczy (dziecko nigdy nie jest za male na pasozyty: robaki, lamblie, grzyby). Dzieci czesto sie tak wyprezają np przy owsicy, bo je po prostu swedzi odbyt i na miare swoich mozliwosci probuja sie podrapac. Podobne objawy byly u dziecka sigvaris (forum alergie). Tamtej dziecwczynce (wtedy bodaj 7mcy) zdiagnozowano padaczke, onanizm dzieciecy i porazenie mozgowe. A przyczyna byly lamblie, a nie zadna choroba neurologiczna.
Neurolog to jedno, ale warto wykluczyc pasozyty. To nieinwazyjne badania, a byc moze zaoszczedzisz dziecku ciagania po nie wiadomo ilu lekarzach.`

--------------------------------
Mój synek ( 1,5 roku) przez pół roku stękał najczęściej przed zasypianiem, nawet przez pół godziny. Utrudniało to zasypianie, mały często był płaczliwy, rozdrażniony, obojetny na otoczenie,mam wrażenie , że zatrzymał się jego rozwój psychiczny. Wielokrotnie zgłaszam to lekarzom, każdy lekceważył te objawy. Dopiero przez przypadek pielęgniarka zaproponowała mi badanie na pasożyty i lamblie. Wynik był pozytywny - lamblie. Po leczeniu Furazolidon +
Lacidofil stękanie ustąpiło. Badanie kontrolne nie wykazało obecności lamblii.
Dziecko odzyskało radość życia i wigor.

---------------------------------


Pasozyty - wszelkiej masci robaki, lamblie,
grzyby)... przy swiadzie spowodowanym owsica dzieci tak wlasnie probuja sobie ulzyc. polecam wyszukiwarke na forum zdrowie i na alergiach dzieciecych, w szczegolnosci posty sigvaris

DZIŚ okazało się, że to lamblia i grzyby Candidia !!
Początkująca
25-02-2007, 15:02:00

witam
moja 6-miesieczna coreczka tez od jakiegos czasu prostuje nozke i wywraca charakterystycznie oczkami staramy sie odwracac jej uwage, ale nie zawsze jest to mozliwe...czesto bawi sie sama na macie lub w lozeczku i wtedy sie TO dzieje. moj pediatra radzi zeby nie przejmowac sie tym specjalnie i nie strofowac małej. tak tez robimy.
mam tylko nadzieje, ze nie odbije sie to na jej psychice i ze to jest jak juz wczesniej wspomniano, poznawanie wlasnego ciala....
nie martwic sie?
mk
Liderka opinii
26-02-2007, 18:30:00

Witam!
Bardzo obszerna, zamieszczona powyżej dyskusja wskazuje, że raczej nie należy się martwić.[addsig]
Pozdrawiam! Agnieszka Krzywicka Ekspert Medforum Śląskie Centrum Pediatrii w Zabrzu

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: