Grypa jest chorobą powszechną, nie oznacza to jednak, że można ją bagatelizować. Powikłaniami grypy może być zarówno zapalenie płuc, jak i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy mięśnia sercowego. Jak chronić się przed grypą, u kogo zalecane są szczepienia na grypę i co zrobić w sytuacji, kiedy już zachorujemy? Wskazówek, zarówno dla pacjentów, jak i dla lekarzy, udziela Główny Inspektorat Sanitarny.
Każdego roku na grypę (według szacunków WHO) chorować może nawet do 10% dorosłych i do 30% dzieci. Ta choroba wirusowa jest o tyle ciężka, że wirus grypy nieustannie podlega mutacjom, co wymusza chociażby konieczność stałej modyfikacji składników zawartych w szczepieniach na grypę.
Obecnie, w lutym 2017 roku, znajdujemy się w szczycie sezonu zachorowań na grypę – w Polsce obejmuje on bowiem okres od stycznia do marca. W tym roku odnotowuje się wyjątkowo dużą liczbę zachorowań – według statystyk z niektórych polskich miast, ilość styczniowych zachorowań na grypę była nawet dwukrotnie większa od tej, którą odnotowano w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Przed grypą ochronić się można dzięki przebyciu szczepienia na grypę. Ogólnie może ono być przeprowadzane u zdrowych osób powyżej 6. miesiąca życia. Istnieją jednak pewne grupy, w których szczepienia te są wyjątkowo zalecane, mowa tutaj o:
- dzieciach pomiędzy 6. miesiącem a 18. rokiem życia,
- pacjentach obarczonych chorobami przewlekłymi,
- osobach mających więcej niż 55 lat,
- pracownikach ochrony zdrowia oraz o innych osobach, które mają w swojej pracy stały kontakt z ludźmi.
Należy podkreślić, że jednorazowe szczepienie na grypę nie zapewnia odporności na całe życie – wirus nieustannie mutuje, przez co istnieje potrzeba szczepienia się każdego roku. Część osób wątpi w skuteczność tych szczepień przez to, że w przeszłości się szczepiły, a i tak zachorowały. Warto jednak odnotować, że dzięki szczepieniu przebieg grypy – jeżeli pacjent rzeczywiście zachoruje – może być łagodniejszy, a do tego zmniejszone może być ryzyko wystąpienia ciężkich powikłań tej choroby wirusowej.
Zmniejszać ryzyko zachorowania można także poprzez przestrzeganie pewnych zasad. W przypadku przebywania poza domem warto mieć ze sobą odkażające chusteczki lub specjalne żele. Jeżeli takowych nie posiadamy, w przypadku kaszlu czy kichania starajmy się przy wykonywaniu tych czynności kierować twarz w kierunku zgięcia łokciowego. Dzięki temu unikniemy zanieczyszczenia rąk cząsteczkami wirusa. Należy również pamiętać o częstym myciu rąk.
W sytuacji, kiedy zachorujemy na grypę, musimy pamiętać o odpoczynku – pozostanie w domu przez kilka dni nie tylko pozwoli naszemu organizmowi pokonać wirusa, ale i sprawi, że zmniejszymy ryzyko zakażenia grypą innych osób. Grypa to choroba wirusowa, dlatego też w jej przypadku antybiotykoterapia nie przyniesie rezultatu – w leczeniu tego schorzenia zalecane jest postępowanie objawowe, bazujące na nawadnianiu pacjentów, a także na stosowaniu leków przeciwgorączkowych. W sytuacji, kiedy mimo upływu czasu stan pacjenta nie poprawia się, zalecana jest wizyta u lekarza – istnieje bowiem ryzyko, że u pacjenta dojdzie do jakiegoś z powikłań grypy, do najczęstszych zaliczane są paciorkowcowe zapalenie gardła oraz zapalenie ucha środkowego.
Grypy przede wszystkim nie możemy bagatelizować – doprowadzić ona może nawet do bardzo groźnych powikłań, których przykładem jest zapalenie mięśnia sercowego. Pacjentom cierpiącym na grypę zalecany jest odpoczynek, a w sytuacji, kiedy pojawią się u nich jakieś niepokojące dolegliwości – niezwłocznie powinni oni odwiedzić lekarza.