Od wybuchu epidemii koronawirusa minął niemal kwartał. Jego rozprzestrzenianie się wywołało globalny niepokój i obawy, że wirus może spowodować dramatyczne szkody, nim specjaliści znajdą sposób na to, aby go powstrzymać. W Polsce, jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia, pierwszy przypadek choroby odnotowano czwartego marca w Zielonej Górze. Jakie są realia epidemii koronawirusa i jak uchronić przed nim dzieci?
Bezpieczeństwo w szkole
Ze względu na dużą ilość osób środowisko szkoły może szczególnie zniechęcać w kontekście wybuchu epidemii. Jednak działania profilaktyczne mogą skutecznie uchronić dzieci przed koronawirusem.
Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia najważniejsze są działania zapobiegawcze:
- należy regularnie czyścić powierzchnie i przedmioty, z którymi dzieci mają ciągłą styczność. Należą do nich ławki szkolne, klawiatury i myszki komputerowe, telefony, klamki w drzwiach,
- należy regularnie myć ręce mydłem i wodą lub przy użyciu środków dezynfekujących.
Naukowcy radzą, by rodzice skontaktowali się ze szkołami, aby mieć jasną informację na temat tego, jakie środki reagowania placówki mają na miejscu.
Zarówno światowe, jak i państwowe służby na bieżąco informują społeczeństwo na temat rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jak dotąd nadal nie jest do końca pewne, czy dzieci odgrywają rolę w powstawaniu epidemii i – jeśli tak – czy tak dużą, jak w przypadku zachorowań na grypę. To obecnie dla naukowców jedno z kluczowych pytań, na które szukają odpowiedzi. Nie mając jednak jednoznacznej informacji, właściwe wydają się być czynności prewencyjne, co w tym przypadku oznacza zamykanie szkół.