U synka jest dokładnie to samo. Zauważyłam jak miał ok 6 miesięcy (aktualnie 3 lata). W międzyczasie usg szyji, nie wykazało nic, pediatra stwierdziła poszerzenie żyły i że to nic groźnego i żeby się nie martwić. Synek rozwija się prawidłowo, nic się złego nie dzieje. Ta "gulka" jest widoczna jak odegnie szyję w bok lub jak się zdenerwuje i cały się napnie. Nie wiem co dalej z tym zrobić i do jakiego lekarza iść dalej, w internecie też brak jakichkolwiek informacji co to ewentualnie może byc