Witam.
Nadal podaję córce Eurespal - niedawno stwierdzono u niej astmę (podejrzewaną od dawna) i ten lek w połączeniu z wziewami jako jedyne zestawienie jej pomaga. Podajemy go jedynie w okresie zaostrzenia choroby i szczerze mówiąc wolę te "skutki uboczne", o których piszecie, ale nas omijają, niż słuchanie jej nocnych ataków, połączonych z duszeniem się - u nas Eurepal spisuje się na 5+ i dopóki będzie działał, dopóty będę go podawać. Jak pomyślę, ile skutków ubocznych wywołuje reszta leków, to powinnam się zaszyć w lesie i leczyć nas tylko miodem i jeść korzonki... Trudno - tu trzeba wybrać mniejsze zło - nadal zło, ale kurcze w granicy rozsądku to mniejsze...
Nati mama Madzi 11.04.03 i Maćka 05.08.05