Reklama:

Jezu...ja mam dopiero 12 i owsiki....koniec mojego zycia..aaaa...... (127)

Forum: Pediatria - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
01-12-2015, 22:15:05

Mam 12 lat, złapałam to jakiś tydzien temu. Ze trzy miesiące temu rownież mnie swędziało i myślałam, że to owsiki, ale po prostu miałam podrażnioną skórę przy odbycie i się goiła - co powodowało swędzenie. Dlatego teraz tez tak myślałam, wiec jakoś bardzo sie nie przestraszyłam. Któregoś dnia jak po prostu czułam potrzebę podrapania sie i to zrobiłam - zauważyłam na palcu małą, może 2centymetrową "niteczkę" i bardzo się przestraszyłam. Następnie po każdym oddaniu kału postanowiłam obserwowac czy są jakies zmiany/robaczki etc. Z każdym dniem jednego przybywało, aż do dziś. Mamie jeszcze nie powiedziałam, ale czuje że jutro sie zbiorę (bo teraz 23 i mama śpi) i jej powiem, bo jak będę zwlekać to bedzie jeszcze gorzej. Jedyne co mi jest to świąd i może ból brzucha - dlatego wcześniej nie podejrzewałam u siebie tego paskudztwa. To mi zaczyna rujnować dni, w szkole jest ok, zapominam o owsikach, ale jak wracam do domu to mam ochotę sie rozpłakać. Byłam u babci to przepłakałam pół nocy, bo wtedy się o tym dowiedziałam. Musze przesunąć swoją imprezę imieninową, bo boję sie że zarażę rodzeństwo cioteczne. Te robactwo to tragedia, naprawdę nie polecam, wolałam wszy - bynajmniej mniej wstydliwy temat. Najgorsze jest chyba to całe sprzątanie itp. - to świństwo potrafi żyć do 3 tygodni, unosi sie w kurzu i osiada na meblach! Jeny, dlaczego Bog mnie tym kara. No nic, owsiki - ludzka rzecz. Jutro powiem mamie i pójdziemy do lekarza to może szybko wyleczę sie z tego świństwa - im szybciej tym lepiej!
Pozdrawiam i życzę cierpliwości do tego okropieństwa!
gość
02-12-2015, 18:55:47

Witam wszystkich tu zgromadzonych! Wiem, że pytanie zostało zadane w 2008 roku, ale zgaduje że ktoś tu jeszcze zagląda, żeby podnieść sie na duchu lub udzielić jakiejś rady. Ja styczność z owsikami miałam w wieku 12 lat, aktualnie mam 15 i ani razu od tamtej pory nie zaraziłam sie nimi.
Przede wszystkim nie bójcie sie i POWIEDZCIE RODZICOM! Ja wiem, że to wstydliwie, ale warto powiedzieć szybciej niż zwlekać, bo będzie jeszcze gorzej. Też się wstydziłam, ale zebrałam się w końcu na odwagę i powiedziałam mamie, a ona powiedziała, żebym sie nie martwiła, i że jutro pójdziemy do lekarza. Pamiętajcie, że to jest normalne - nic nie poradzicie, osoby uczęszczające do szkoły/przedszkola lub dorosłe, mające dzieci są bardzo narażone na takie rzeczy, ponieważ dzieci przebywają w skupisku, gdzie podziewa się dużo osób, więc wiadomo, że jak tylko jedna osoba przyniesie - zarażone pół szkoły/przedszkola. No ale dość mojego gadania, bo to takie pieprzenie kotka za pomocą młotka Przede wszystkim - musicie iść do lekarza, bo leki, ktore są skuteczne niestety są na receptę. Ale nie przejmujcie się - nie będzie on grzebał wam w pupie czy coś w tym stylu, zada wam kilka pytań, ewentualnie zleci badanie kału (ale nie zawsze, wystarczy powiedzieć, że macie i koniec, bo nikt nie musi was o tym przekonywać, skoro to wiecie). Lekarz nie gryzie!!! I nie połyka w całości
Najważniejsze są leki, ale nie zapominajmy o diecie! A więc:
Po pierwsze - trzeba ograniczyć (w najgorszym przypadku zrezygnować) słodycze na okres kuracji i mniej wiecej 1/2 tygodnie po. Trudno było mi zrezygnować ze słodyczy, bo bardzo je lubię, ale im szybciej je ograniczyłam tym szybciej mogłam do nich wrócić (u mnie łącznie z kuracją trwało to 3 tygodnie). Pamiętajcie, że tutaj trzeba byc ostrożnym, bo nawet głupia herbata Z CUKREM powoduje lepsze życie dla owsików. Ogranicz słodkie jogurty, chipsy, coca-colę, słodkie napoje typu Tymbark/Hortex etc. i przede wszystkim CZEKOLADĘ. Pamiętaj, że nie można rownież jeść kanapek/naleśników z dżemem lub nutellą, pączków też nie, ani żadnych drożdżówek. Płatki z mlekiem rownież odpadają, no chyba że takie zbożowe, bez miodu czy tam cukru. Wiem, że dla smakoszy słodyczy to brzmi tragicznie, ale uwierzcie mi - z własnego doświadczenia wiem, że to nie takie straszne!
Po drugie - kwaśne rzeczy. Owsiki nie znoszą witaminy C, z racji tego jedz dużo cytrusów (pomarańcze, mandarynki, kiwi, cytryna), ale tez kiszonej kapusty i ogórków! Wiem, że owsiki nie lubią marchewek, jabłek i pestek dyni. Z tym problemu nie miałam, bo bardzo lubie owoce i warzywa, a ziarenka to mogłabym jeść i jeść! pomaga rownież sok z tej kapusty/ogórków.
Po trzecie - CZOSNEK!!! Tego owsiki nienawidzą! Róbcie z czosnkiem co możecie! Jedzcie ząbki czosnku (wiem, że to ohydnie brzmi, ale pomaga!!!), kanapki/pizzę z sosem czosnkowym, sok z czosnku (przepis znajdziecie w internecie) i lewatywę z czosnku (ten sam przepis) wstrzykując ten płyt to odbytu. Ja wiem, że to nie do pomyślenia, ale czosnek to jedna z najlepszych metod!
To chyba tyle, jeżeli chodzi o dietę.
Teraz rzeczy, ktore powinnismy zrobic.
GRUNTOWNE SPRZĄTANIE! To obowiązek! Wypierzcie wszystko, ale w wysokiej temperaturze, a jak nie możecie czegoś wyprać w tak wysokiej temperaturze to dokładnie przeprasujcie! To ważne! Pamiętajcie tez, żeby bieliznę i piżamy wkładać do oddzielnej miski do prania, żeby jaja nie osadzily sie na innych ubraniach. Zmieniajcie dół od piżamy co dwa dni, majtki czyste zakładajcie na wieczór, a po nocy ramo zdejmijcie i załóżcie nowe. Często myjcie ręce, jak tylko chcecie obetnijcie paznokcie, jak macie pluszaki to je rownież oczyścić! Zetrzyjcie porządnie kurze, odkurzcie w każdym możliwym miejscu, jak pisałam, bielizna jak i ręczniki do prania. Dywany najlepiej oddać do pralni, ale nie trzeba. Wyciąganie pościeli na balkon nic nie da, ponieważ niska temperatura nie szkodzi owsikom
Jak macie zwierzęta również je wykąpcie, dajcie im tabletki, ktore MOGĄ wziąć.
Pamiętajcie o higienie - teraz nie ma żartów. Myjcie sie rano i wieczorem, najlepiej przemywajcie odbyt jakimś mydłem. Często myjcie ręce, codziennie, albo nawet 2 razy dziennie zmieniajcie bieliznę (chodzi o majty), zmieniajcie co 2-3 dni dół od piżam. Rownież co 2-3 dni zmieniajcie ręcznik i ten, którym sie wycieracie, i ten, którym wycieracie ręce. Zmieńcie tez pościel co 3-4 dni.
I ogólnie nie lekceważcie tego!
Pamiętajcie tez, żeby sie za nic w świecie nie drapać i nie grzebać. Niektórzy piszą "to weź palca i wydłub je sobie", BZDURA!!! Nie dotykajcie ich najlepiej, a jak juz musicie sie podrapać to potem koniecznie umyjcie porządnie ręce!
To chyba tyle, wiem że to wykańczające, ale w końcu możecie spokojnie usiąść na odrobaczonej kanapie i powiedzieć "Jestem zwycięzcą, wygrałam z tymi potworami"!
Życzę oczywiście jak najszybszego wyzbycia sie tego świństwa i cierpliwości do walki z nimi! Pozdro, Ewelaa!
PS. Dodam, że u mnie kuracja trwała miesiąc, a po 2 tygodniach nie czułam juz swędzenia
gość
23-01-2016, 21:27:32

Ja mam 12lat boje się isc do lekarza bo się wstydzę i przed rodzinom ale mama wie a czy brnde chodził do szkoły jak mam owsiki
gość
31-01-2016, 08:31:38

Ja mam owsiki. Nie wiem co robić. Biorę vermox i co 3 miesiące powracają te robaki. Zawsze mi się chce słodyczy. Ja pije soki z ogórków i kapusty, ale to nic nie pomaga. Nie chce tego miec. Pomóżcie
gość
31-01-2016, 08:34:15

*** owsiki
gość
09-03-2016, 22:06:34

Dzień dobry mam 14 Lat i 2 raz mam to gówno co mam zrobić żebym tego nie miał? A czy te robaki wychodzą z dupy w nocy i chodzą po mnie?
gość
15-04-2016, 21:02:26

Hej. Ja juz walczę 2 lata z owsikami a one są coraz gorsze ciągle chodzą i po odbycie i gryzą. Jadałam czosnek ale tylko łagodzi owsiki i ich wędrówki po mojej pupie mam 14 lat i niewiem jak mam się ich pozbyć. A tak wg to gdzie one się gnieżdżą?
gość
15-04-2016, 21:04:39

Gość 2016-03-09 23:06:34
One chodzą tylko po twoim odbycie i składają jaja
gość
25-06-2016, 15:12:06

Mam 13 lat i owsiki nic mi nie pomaga a do lekarza nie pójdę bo się boje ze mi znowu palca włoży do dupy
gość
25-09-2016, 21:44:20

Ja może Ci jakoś pomogę. Ja mam 10 lat i miałam owsiki. Muszę przyznać że miałam je... 2 i pół tygodnia? Jakoś tak. I czytałam o tym by się ich pozbyć trzeba prać pościel, jeść kapustę, brać specjalne leki, myć ręce i dużo innych czynności. Jedyne co z tego robiłam oczywiście o niczym nie wspominać nikomu, nawet rodzicom, myłam ręce. Po 2 dniach zauważyłam że koniec z moim problemem.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: