Niezależnie od kręgu kulturowego i miejsca świata, istnienie kołysanek i zjawisko matek śpiewających swoim dzieciom wydają się być czymś naturalnym. Dzieje się tak od tysięcy lat i uzdolnienia muzyczne matek na dobrą sprawę nie odgrywają zasadniczej roli. Z czego to wynika i czemu ma służyć? W gruncie rzeczy odpowiedź na to pytanie wcale nie jest prosta, ale spróbowała jej udzielić badaczka Shannon de l'Etoile z Uniwersytetu w Miami.
Reklama: