Reklama:

DZIWNE ZACHOWANIE DWULATKA.autyzm? (132)

Forum: Przypadki pediatryczne

Wtajemniczona
21-03-2009, 17:58:00

Nie prawda. Autystyki dzielą sie na mówiące i NIEmówiące. Bo i sam autyzm może być w stopniu głębokim, średnim, i lekkim, jak większość chorób i upośledzeń. Poza tym moje dziecko zaczęto diagnozować (zresztą na naszą prośbę) wtedy gdy nie mówiło nic (mając prawie 2,5roku - mowiło mama,tata i to rzadko) i miedzy innymi z tego powodu w takim kierunku córcię badaliśmy. Jak sie okazało wystarczyło podać odpowiednie leki. Ale tak to jest. Niektorzy specjaliści twierdzą, że w przypadku jasnych i ewidentnych objawów można postawić diagnozę o autyźmie u dziecka małego do 5 roku życia,ale i tak trzeba ponowić badania w wieku 6 lat. Bo tak przy autyźmie jek i np. ADHD dopiero w tym wieku diagnoza taka jest pewniejsza. Do tego momentu bardzo łatwo się pomylić,dziecko przecież cały czas sie rozwija, a objawy które zauważamy mogą mieć charakter krótkotrwały.
hania78
Początkująca
22-03-2009, 19:23:00

Pani haniu78,czy Pani córeczka ma takie objawy jak mój synek czyli to machanie rękami lub inne stereotypie ruchowe?Bo mój synek ma tylko taki objaw z objawów autystycznych.Tylko,ze to machanie jest u niego bardzo częste,zastanawiam sie moze to jakaś nerwica bo on też zagryza zęby i nimi zgrzyta a na pewno nie ma pasożytów bo kilka dni temu robiłam mu wyniki.Mam tyle myśli,że brakuje mi nocy aby wszystko przemyśleć a w mojej głowie jest tylko to okropne słowo"autyzm".
Adrian zaczyna bardzo dużo mówić,co prawda nie sa to doskonałe słowa ale ja i tak rozumiem,porafi powiedzieć jak ma na imię i nazwisko,czasami powie,ze ma dwa lata,naprawdę jest mądry i czy on może mięć autyzm?Ale ostatnio czytałam na innym forum,ze jest taki chłopczyk,który potrafił mnóstwo rzeczy i w wieku dwóch lat wszystko sie cofnęło bo zaatakował przeklęty autyzm.
A czy Pani córeczka lubi się przytulać?czy pokazywała palcem jak coś chciała?czy wykonywała polecenia?jak sie bawiła?pozdrawiam
przerażona
Wtajemniczona
22-03-2009, 20:34:00

No widzi pani,moja córka miała wiecej zachowań podobnych do autyzmu, wszystkie one ustąpiły po zajeciach w poradni (zajecia w grupie dzieci) i po tym jak zaczęła do żłobka chodzić a potem do przedszkola. Zgrzyta czasem do tej pory zębami (lekarz mówi,ze to z nerwów).
JAK ZACHOWYWAŁA SIĘ PRZED ROZPOZNANIEM CHOROBY: Odpychała sie czestonie chciała się przytulać. Krzyczała i denerwowała sie bez powodu. Napinała mięśnie rąk i zaciskała zęby z bezdechem włacznie-nagle,bez powodu. Stresowała ja każda nowa sytuacja. Nie chciała wejść do obcego pomieszczenia z obcymi ludźmi,płakała, odpychał sie itp. Wstydziłam sie z nią gdziekolwiek wyjść,bo wciaż była płaczliwa i marudna. Nie umała sie bawić z dziećmi. Dziwnie na niereagowała. Niby chciała iść do dzieci,ale na ich widok piszczała, dusiła je czasami, rzucała zabawkami, biła dzieci,nawet cieżkimi zabawkami (drewnianymi). Nie była empatyczna wogle. Robiła to bez powodu i z uśmiechem na twarzy,jakby to był jej sposób na zbawę. Nie mówiła przez długi czas, tylko płakała, stękała i wyła. My i onaprzechodziliśmy straszny czas, nawet zrezygnowaliśmy z kolejnego dziecka,bo było nam bardzo cieżko z tą naszą małą.
Moja córcia po pierwszej wizycie u neurologa w wieku 9 mies. dostała wit B6 i kwas foliowy. I po 2 mies. przeszło jej, potem to zachowanie powróciło, znow powtórzylismy terapie. Kiedy zaczęła mówić uspokoiła sie znacznie.
Pani doktorpowiedziała nam,ze autyzm sie stwierdza jeśli występują u dziecka chociaż 4 zachowania świadczące o tej chorobie.
Tak wiec z Pani synkiem bym nie przesadzała. Bardzo możliwe że to machanie rączkami to kwestia nerwów. Lub jakies przyzwyczajenie. Polecam,zamiast sie martwić wybrać sie do lekarza a nie "gdybać"![addsig]
hania78
Początkująca
31-03-2009, 09:30:00

Drogie Panie jesteśmy po wizycie kolejnej w Prokocimiu, zrobiliśmy dziecku tomograf komputerowy i byliśmy u psychologa który stwierdził ADHD i AUTYZM( która z tych chorób dominuje to dopiero się dowiemy) na dominującą chorobę będziemy go leczyć. Jesteśmy już zapisani do fundacji gdzie dostanie Karol orzeczenie o niepełnosprawności, stwierdzili że ma upośledzenie, nie jest w stanie sam funkcjonować a na pewno dogadać. Jego pobyt w nowym miejscu wygląda tak że nie chce wejść do środka i krzyczy, jeśli go czymś przekonamy to wtedy wejdzie. Byliśmy już u kilku specjalistów i każdy orzeka Autyzm tylko trudno powiedzieć w jakim stopniu i upośledzenie w jakim stopniu u niego występuje, na razie czekamy na ustalenie dla niego leków i w jakich dawkach. Do dnia dzisiejszego szukamy leków bez recepty i witamin które mu mogą pomóc i robimy różne badania( w tamtym tygodniu EEG wykazało że Karol ma padaczkę która musimy też leczyć) nadal ma Kandide i jest na diecie, dostał kolejną dawkę nystatyny dajemy mu magnez, nie wiemy i witaminy co jeszcze możemy mu podawać?POMÓŻCIE
[addsig]
inka
Początkująca
31-03-2009, 09:38:00

Tą wiadomość pisałam przez trzy dni przy jego agresji humorach oraz atakach ciężko mi jest cokolwiek zrobić, muszę mieć głowę jak sowa. Stwierdzono u niego kilkadziesiąt zachowań autyztycznych i upośledzenia. Opinie nasze są oparte o kilku specjalistów z Prokocimia, Warszawy, Śląska i Nowego Sącza, u żadnego nie wspominaliśmy że byliśmy wcześniej już u kogoś tak jest najlepiej. Czy ktoś wie jakimi metodami nie konwencjonalnymi można leczyć takie dziecko jak moje?[addsig]
inka
Początkująca
02-04-2009, 13:32:00

Witam,ja jestem dopiero na poczatku drogi więc nie mogę nic poradzić ponieważ jestem zielona w temacie.Moge życzyć tylko wytrwałości.Dzisiaj byłam u lekarza pierwszego kontaktu i powiedziała,że Adrianek jest suer chłopczyk i co ja bym geniusza w wieku 20 miesięcy chciała ale mnie to machanie rączkami nie daje spać i poszłam do Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej i tam trzeba 5 miesięcy czekać w kolejce na badanie i nie wiem co robić.
Dzisiaj byliśmy na spacerku i bawił się na zjeżdżalni tzn>wsypywał piasek i machał przy tym wołałam go kilka razy nie reagował a jak chciałam go Stamtad odciągnąć to wpadł w histerię bardzo mnie to zaniepokoiło.Tym bardziej,że nie widzę u żadnego dziecka takiego machania rączkami.
Może znacie jakieś ćwiczenia aby go tego oduczyć??nie wiem czy unikać takich sytuacji kiedy on ma styczność z czymś co go nakręca czy niech się wybawi do woli i da sobie spokój?np.nie dopuszczam go do kwiatków,drzewek różnych bo ma na ich punkcie bzika będzie sobie ruszał i machał w ogóle podoba mu sie jak coś wprawia w ruch to go najbardziej pobudza ale później nie można go od tego oderwać chyba że mu jakiś autobus pokażę to się zainteresuje.To jest dosyć kłopotliwe na spacerach.
Już sama nie wiem co myśleć niby jest wszystko ok ale jest kilka rzeczy,które pasują do autyzmu poza tym z dnia na dzień coraz lepiej mówi ma coraz szerszy zasób słów ale z drugiej strony czytałam,ze to wszystko może się cofnąć.Nie wiem jak ja to wytrzymam nie mogę spać po nocach mąż nawet nie chce słyszeć o żadnej chorobie bo mówi,że ją dziecku wmawiam....
przerażona
Początkująca
02-04-2009, 17:02:00

My byliśmy dzisiaj u kolejnego lekarza neurologa dziecięcego który stwierdził cechy autystyczne u niego kazał obserwować ataki padaczki i kieruje nas do logopedy i specjalistów dziedziny pochodnych. Nie wiem co myśleć leki by dał ale niech to zrobią za mnie inni... tak nam powiedział. Zobaczę jeszcze całą sprawę obgadam z mężem i zobaczymy co dalej. Napisze w kolejnym poście. Pozdrawiam[addsig]
inka
Początkująca
02-04-2009, 17:04:00

Jak by trzeba było to dam namiary na specjalistów a nie terapeutów. Z Krakowa i Nowego Sącza mam numery i adresy. [addsig]
inka
Początkująca
03-04-2009, 10:36:00

Właśnie wróciłam ze spaceru i jestem przerażona,popłakałam się i juz wiem,ze na pewno coś jest nie tak.Byliśmy w piaskownicy na szczęście nie było nikogo.Synek bawił się piaskiem ok 1.5 godziny w ogóle nie reagował jak do niego mówiłam.Zabawa wygladała tak,ze rzucał piaskiem i machał rączkami jak ch ciałam go zabrac do domu to wpadł w taki płacz jak jeszcze nigdy,długo jeszcze płakał i mówił nie ma(chodziło o piasek).Nawet nie wziął do ręki zabawek do piasku jakby w ogóe nie istniały,załamałam się.Teraz nawet boję się z nim wychodzić na spacer bo widzę,że zachowuje się inaczej niż inne dzieci.
Na razie nie możemy się wybrać nawet prywatnie do lekarza bo mamy nieciekawą sytuację finansową,mąż(nasze jedyne utrzymanie)jest na urlopie bezpłatnym,jego zakład pracy się rozpada i jeszcze ten nasz synek.Proszę podać te namiary może wkrótce coś sie polepszy.
Jak Pani synek się bawi??jak zachowuje się na spacerku??w piaskownicy?proszę o odpowiedź,pozdrawiam.
przerażona
Początkująca
06-04-2009, 08:12:00

Mój synek cały czas krzyczy walczymy z tym ale czasami się udaje, w piaskownicy nie reaguje i sypie inne dzieci w ogródku rzuca kamieniami i bryłami ziemi w inne dzieci, jak idę z nim na spacer sama to w miarę słucha. Ogólnie jest źle, nie mogę sobie dać radę jeśli jestem jeszcze z młodszym dzieckie14 miesięcznym,ja wychodzę często jak mała śpi albo jak ktoś może się nią chwilkę zająć. Karol bawi się przeważnie sam, czasami z kimś(kto mu wymyśli zabawę), buduje od małego do dużego i za chwile to burzy, poukłada coś i za chwile rozwali patrząc na to jak się rozwala. Nam powiedzieli że to świadczy o tym że z dzieckiem dzieje się coś nie dobrego. Do kogo potrzebuje pani adresy i telefony? [addsig]
inka

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: